22 lata temu podglądała ją cała Polska. Dziś Karolina Pachniewicz to stateczna babcia
22 lata temu Karolina Pachniewicz wzięła udział w pierwszym "Big Brotherze". Po programie wyjechała do Anglii, gdzie ułożyła sobie życie. Jej oczkiem w głowie jest mała Delilah.
22 lata temu podglądała ją cała Polska. Dziś Karolina Pachniewicz to stateczna babcia
W 2001 r. Polacy oszaleli na punkcie "Big Brothera" i z zapartym tchem przez trzy miesiące podglądali zmagania śmiałków, którzy dali się wspólnie zamknąć w tajemniczym domu.
Pierwsza edycja dopiero przecierała szlaki, nie miała jeszcze ani jacuzzi, ani tak wyzwolonych bohaterów jak Ken i Frytka. O seksie nie było więc mowy, ale niektórzy już na widok scenek topless pod prysznicem dostawali wypieków.
Najmłodszą uczestniczką programu była 21-letnia Karolina Pachniewicz. Pamiętacie ją?
Krótki romans
Karolina stroniła od kontrowersji i była mniej wyrazista niż np. Manuela Michalak czy Piotr Gulczyński, do którego za każdym razem zwracała się pytaniem: "Gulczas, a jak myślisz?".
Show wygrał najstarszy Janusz Dzięcioł, a Karolina zajęła dziewiąte miejsce. Przed kamerami poczuła miętę do Grzegorza Mielca, jednak para przetrwała razem tylko kilka miesięcy. Zagrali jeszcze w komedii Jerzego Gruzy z innymi "brotherowiczami", a potem się rozjechali: on do Brazylii, ona do Anglii.
Bez pracy
Karolina zamieszkała w Manchesterze, do Polski wróciła tylko na chwilę, na pogrzeb mamy. Na obczyźnie wiodło się jej różnie. Posmakowała bezrobocia. - Przez pięć miesięcy nie mogłam znaleźć pracy. Potem imałam się różnych prac dorywczych. Teraz pracuję jako tłumaczka w szpitalu. Projektuję też biżuterię, ale to bardziej hobbystycznie – powiedziała w rozmowie z "Dzień Dobry TVN".
Jak została babcią?
W Anglii Karolina ułożyła sobie także życie prywatne. Zakochała się w Davidzie, którego poznała przez aplikację randkową. - Mam partnera, który jest ode mnie o 15 lat starszy i ma 28-letnią córkę. Charlotte dwa lata temu urodziła dzidziusia i mamy taką małą wnusię Delilah - zwierzyła się babcia Karolina.
Tam widzi swoją przyszłość
Karolina nie myśli o powrocie do ojczyzny. Zamknęła te drzwi na cztery spusty. - Kupiłam tu dom, sprzedałam mieszkanie w Polsce. Tutaj zarabiamy pieniądze, mamy psy. A teraz planujemy kupić dom w Hiszpanii. Mój partner uwielbia grać w golfa. A zimy są tu nie do wytrzymania, więc na cztery miesiące w roku chcielibyśmy latać sobie do Hiszpanii – przedstawiła swój plan Karolina Pachniewicz.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" szkalujemy "Johna Wicka 4", wychwalamy "Sukcesję" i zastanawiamy się, gdzie zniknął Jim Carrey (i co, do cholery, wywinął tym razem?). Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.