Komentator TVP Info popłynął. Tak nazwał Kaczyńskiego
Sejm obraduje nad "lex TVN". Nieoczekiwanie większością głosów przyjęto wniosek opozycji o odroczenie posiedzenia na wrzesień. Jakub Maciejewski, komentując sytuację dla TVP Info, zdobył się na śmiałe porównanie.
11.08.2021 20:01
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Nieoczekiwanie w Sejmie po południu większością głosów przyjęto wniosek lidera PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza o odroczenie posiedzenia Sejmu, m.in. ws. "lex TVN". "Za" odroczeniem obrad głosowało 229 posłów, "przeciw" było 227 parlamentarzystów. Opozycja przyjęła tę decyzję gromkimi brawami. Z kolei Marek Suski zaczął zbierać podpisy wśród przedstawicieli Zjednoczonej Prawicy w sprawie reasumpcji, czyli powtórnego głosowania.
Zamieszanie w Sejmie komentowali eksperci TVP Info. Wśród nich był Jakub Maciejewski publicysta tygodnika "Sieci" i portalu wPolityce.pl, który bez zająknięcia porównał Jarosława Kaczyńskiego do Napoleona Bonapartego.
- Jarosław Kaczyński postanowił, że dzisiaj zostanie przeprowadzone rozpoznanie bojem, taka taktyka Napoleona Bonapartego, w której nie liczy się, nie kalkuluje do końca, czy się wygra, czy nie, tylko po prostu podejmuje się pewne starcie i sprawdza, jak daleko można w tym zajść - powiedział komentator TVP Info.
Zdaniem Maciejewskiego dzięki tej taktyce Kaczyński odkrył, że "Polska jest podzielona, mówiąc kolokwialnie fifty-fifty, tak samo jak polski parlament".
- I faktycznie, nawet nieobecność jednego parlamentarzysty może zmienić dzieje Polski. Z jednej strony zabrakło dwoje posłów z PiS, pana posła Wesołego i pani poseł Piotrowskiej, co jest takim sygnałem, dlaczego oni zniknęli z głosowania, może przez przypadek.
Maciejewski twierdzi też, że opozycja nie broni wolności mediów, ale interesów prezesa Discovery, czyli właściciela TVN.
- Zastanawiające jest to, że połowa parlamentarzystów broni wcale nie wolności słowa, bo ta ustawa nie zagraża TVN, tylko strukturze własnościowej tej firmy, której właścicielem jest amerykański magnat medialny David Zaslav. Dla jego procentowych udziałów w firmie połowa opozycji i połowa mediów jest jak Rejtan gotowa robić obstrukcję w Sejmie. Opozycja nie wygrała głosowania, nie obaliła rządu, tylko przegłosowała odroczenie obrad Sejmu.