Już tak nie wygląda. Oha z "Hotelu Paradise" przeszła zawrotną metamorfozę
Wiktoria "Oha" była jedną z gwiazd czwartej edycji "Hotelu Paradise". Uczestniczka zasłynęła przede wszystkim z kontrowersyjnego zachowania w show. Niedawno poddała się zawrotnej metamorfozie. Jest nie do poznania!
Już tak nie wygląda. Oha z "Hotelu Paradise" przeszła zawrotną metamorfozę
Siódma edycja "Hotelu Paradise" za nami. Akcja rajskiego show rozgrywała się w Kolumbii, a w finałowym odcinku spotkały się dwie pary: Justyna Łabuda i Roch Krzyżański oraz Kornelia "Kori" Rajnerowicz i Jacek Kania. Nagroda w wysokości 100 tys. zł. powędrowała do tej ostatniej pary.
Obecnie trwają zmagania uczestników ósmej odsłony programu. Emocje jak zwykle sięgają zenitu. Nie brak intryg, miłosnych uniesień i bolesnych zdrad. Tym razem produkcja przeniosła widzów do egzotycznego Wietnamu.
Zapomnieć nie dają o sobie także gwiazdy poprzednich sezonów programu. Jedną z takich uczestniczek jest Oha z czwartej edycji miłosnego reality show. Kontrowersyjna wówczas 21-latka przeszła spektakularną metamorfozę. Aż ciężko uwierzyć, że to ona!
Budząca kontrowersje
Oha dała się poznać jako bezpośrednia, szczera do bólu i często nie przebierająca w słowach postać. Z jej strony nie brakowało także złośliwości wobec innych uczestniczek. Największe wzburzenie wśród widzów wywołało jej skandaliczne zachowanie wobec Wiktorii. Oha chciała bowiem poczęstować koleżankę starym drinkiem i nazwała ją ku...wą. Z tego zajścia gęsto potem tłumaczyła się w swoich mediach społecznościowych.
- Zamiast pokazać siebie taką, jaką jestem przy moich bliskich, to pokazałam dziewczynę wulgarną, która nie zachowywała się dobrze. Nieważne czy były kłótnie, czy nie, mam do siebie żal, jest mi wstyd. Nie powinnam była się tak zachowywać. Mimo tego, że byłam pijana, ta sytuacja z drinkiem nie powinna mieć miejsca - mówiła rozżalona na swoich Instastories.
Oha nie miała w hotelu łatwego zadania. Początkowo żaden z mężczyzn nie wykazywał dużego zainteresowania jej osobą. Udało jej się stworzyć kontrowersyjną parę z Miłoszem, który ostatecznie odciął się od uczestniczki, twierdząc, że żałuje jej wybrania.
Postawiła na blond
Oha podczas trwania programu nie przywiązywała dużej wagi do swojego wyglądu, jak pozostałe uczestniczki. Dumnie brylowała po hotelu bez makijażu bądź z maseczkami na twarzy. W dużym skrócie - była po prostu sobą, co nie każdemu odpowiadało. Szybko spotkała się z krytyką widzów, bezpardonowo komentujących jej niedoskonałości i niezgrabną według nich figurę.
Niedawno gwiazda postawiła jednak na zmiany w swoim wyglądzie. Na instagramowym profilu poinformowała, że poddała się zabiegowi liposukcji oraz BBL. "Czuję się świetnie, nie odczuwam bólów ani dyskomfortu" - wyznała Oha.
Jak się okazuje, była to tylko część większej metamorfozy. Uczestniczka czwartej edycji "Hotelu Paradise" kojarzona była z ciemnymi włosami. Od teraz możemy podziwiać ją w kolorze blond. "Ładnie Ci w tym blondzie", "Nie poznałam Cię. Pięknie wyglądasz", "Śliczna", "OHA WOW" - brzmiały komentarze oczarowanych użytkowników pod zdjęciem Ohy na Instagramie.
W 50. odcinku podcastu "Clickbait" zachwycamy się serialem (!) "Pan i Pani Smith", przeżywamy transformacje aktorskie w "Braciach ze stali" i bierzemy na warsztat… "Netfliksową zdradę". Żeby dowiedzieć się, czym jest, znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: