Justyna Żyła dostała program w telewizji. Internauci otwarcie kpią
Zdaje się, że o byłej żonie skoczka jeszcze długo będzie głośno. Tym razem Justyna Żyła dostała swój program telewizyjny. Internauci otwarcie kpią z tego pomysłu. "Ironia" - piszą w sieci.
Zrobiło się o niej głośno za sprawą prania brudów w mediach społecznościowych. Justyna Żyła publikowała wpisy ujawniające problemy rodzinne sportowca oraz udzielała wywiadów. Mało tego. Zdecydowała się również na rozbieraną sesję zdjęciową, która została opublikowana na łamach magazynu dla panów. Kontrowersyjnie? I to bardzo.
Czas zrobić krok dalej. Tym razem, jak informują wirtualnemedia.pl, była żona sportowca została prowadzącą program "Justyna Żyła. Pierzemy brudy do czysta". "Boże, gdzie ja żyję?" - pytają internauci, czytając newsa o nowym wzywaniu zawodowym.
Jak podaje portal wirtualnemedia.pl pierwszy odcinek zostanie wyemitowany 18 grudnia w późnych godzinach wieczornych na Active Family. Jak sama nazwa wskazuje, gospodyni show będzie starała się rozwiązać konflikty rodzinne i nie tylko. Sama ma za sobą spory, może znajdzie dobre rozwiązanie dla innych.
"To uczucie kiedy wydaje ci się, że szczyt żenady został już osiągnięty i wtedy wchodzi ona...", "Kiedy myślałeś, że telewizja już upaść bardziej nie może, wtedy pojawiają się takie informacje", "Co za ironia, żeby program o konfliktach prowadziła babka, która sama swojego konfliktu nie rozwiązała" - piszą zdegustowani internauci i nie kryją swojego oburzenia.
"Chajzer by się nie powstydził takiego tytułu" - rzucają żartobliwie. Nie pozostaje zatem nic innego, jak czekać na pierwszy odcinek hucznie zapowiadanego formatu.
