Brak szacunku wobec Opola
Już na samym początku wywiadu Owsiak porównał aferę, jaka wybuchła wokół odwołanego festiwalu w Opolu do tej, którą pół roku temu żyła cała Polska - wycofaniu się TVP ze współpracy z WOŚP. Jak podkreślił, obie te sprawy łączą ogromne emocje i niezrozumiały sposób, w jaki Kurski informuje o swoich planach.
- Wysyłaliśmy do TVP listy z zapytaniem, czy zagramy razem na finale WOŚP, i nie dostawaliśmy żadnych odpowiedzi od prezesa telewizji. Jedynie chyba na dwa dni przed finałem nadeszła wiadomość, że TVP będzie robiła materiały o Orkiestrze. Nieczytelny jest też sposób informowania o wszystkim nas, podatników - bo przecież Telewizja Polska jest utrzymywana z naszych pieniędzy - powiedział w rozmowie z gazetą.pl.