Trwa ładowanie...

Julia Wróblewska tłumaczy się z potrącenia lisa. "To jedno wielkie nieporozumienie"

Julia Wróblewska w ostatnich miesiącach stała się główną bohaterką kilku afer szeroko komentowanych w mediach. Wszystko za sprawą swoich niefortunnych wpisów, które młoda aktorka publikowała w serwisach społecznościowych. Jak choćby jej relacja zamieszczona na Snapchacie z... potrącenia lisa. W rozmowie z przeAmbitni.pl celebrytka podejmuje próbę wytłumaczenia całej sytuacji.

d4llkb9
d4llkb9

- Czytam komentarze, przeróżne akcje i taka jak ta, to jedno wielkie nieporozumienie, niezrozumienie czegoś przez ludzi. Biorę to na siebie. Chyba, że jest przesada, tak jak było ostatnio, to wolałam wszystko usunąć - skomentowała gwiazdka.

Przypomnijmy, że kiedy aktorka wracała ze znajomymi z gali Mistera Polski, a swoją podróż relacjonowała w Internecie, kierowca, który prowadził auto uderzył w lisa. Gwiazda skomentowała całą sytuację śmiechem i stwierdzeniem: "I właśnie potrąciliśmy lisa. A Przemek co powiedział? What does the fox say? Bum bum bum". Reakcja Wróblewskiej wywołała oburzenie wśród fanów, którzy nie szczędzili jej słów krytyki.

Mimo wszystkich wpadek celebrytka nie zamierza rezygnować ze swojej aktywności w mediach społecznościowych. Dlaczego kontakt z fanami za pośrednictwem m.in. Snapchata jest dla niej taki ważny? O tym w naszym wideo.

ONS.pl
Źródło: ONS.pl
Instagram.com
Źródło: Instagram.com
ONS.pl
Źródło: ONS.pl

Zobacz, co mówi Julia Wróblewska o hejterach:

d4llkb9
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4llkb9