Joanna Racewicz pokazała zdjęcia hejterki. "Córka jest mądrzejsza niż matka?"

Joanna Racewicz od blisko ćwierć wieku pracuje w mediach. Przez większość swojej kariery występuje w telewizji: najpierw była to TVP, później TVN, a ostatnio Polsat. Tym samym szczególnie dba o swoją twarz i włosy. Nie da się ukryć, że w ostatnich latach wygląd dziennikarki znacznie się zmienił, a Racewicz wprost mówi o stosowanych zabiegach medycyny estetycznej.

Niedawno przyznała, że szczególnie lubi mezoterapię. - Fenomenalny zabieg, niekoniecznie inwazyjny w tym znaczeniu, że on nie zmienia rysów twarzy, ale bardzo pięknie odżywia skórę - powiedziała w rozmowie ze Światem Gwiazd.

Mimo to dziennikarka na co dzień mierzy się z niewybrednymi komentarzami internautów. Racewicz zarzuca się, że jest "plastikowa" i przeszła serię operacji plastycznych. Choć gwiazda telewizji stara się mieć do tego dystans i niekiedy żartuje z uszczypliwości internautów, nie zamierza dłużej tolerować chamstwa i hejtu.

Joanna Racewicz postanowiła skomentować na InstaStories hejterskie komentarze i upublicznić wizerunek komentujących pań. Jedna z nich napisała: "i ta sztuczna twarz", a druga uznała za "szokujące, co pani zrobiła z twarzą". Dziennikarka odpowiedziała tą samą bronią i zaczęła odnosić się do wyglądu internautek.

"Na kolejnych zdjęciach naturalna twarz pani X. Myślicie, że tego uczy swoje dziecko? Jadu i oceniania? A może córka jest mądrzejsza niż matka? Bardziej wspierająca?" - rzuciła Racewicz.

"Jeszcze jedna 'recenzentka'. Do pani też zajrzałam. Ukłony dla pani lekarza. Swoją drogą kto tak panią skrzywdził, że frajdę daje wyrzut jadu? #kobietakobiecie" - dodała.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" z jednej strony znęcamy się nad "Bring Back Alice" i "Randką, bez odbioru", a z drugiej - postulujemy o przywrócenie w Polsce zawodu swatki (w "Małżeństwie po indyjsku" działa to całkiem sprawnie). Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.