Jimmy Kimmel kończy swoją karierę? Ma świetny powód, by odejść

Jimmy Kimmel rozstanie się z telewizją po przeszło 14 latach? Jego show, do którego zaprasza najpopularniejszych artystów, polityków i celebrytów, stało się jednym z najchętniej oglądanych show w Ameryce. Ostatnio jednak niespodziewanie oznajmił, że myśli o zakończeniu współpracy z telewizją. Dlaczego?

Jimmy Kimmel kończy swoją karierę? Ma świetny powód, by odejść
Źródło zdjęć: © Getty Images

22.02.2017 | aktual.: 22.02.2017 14:15

Prezenter wyznał w rozmowie z "Variety", że poprowadzi swoje show jeszcze przez trzy lata, bo rozważa odejście z programu, a być może i z telewizji jesienią 2019 roku. Wtedy bowiem kończy się mu bieżący kontrakt i będzie to dobry moment do wycofania się na własnych warunkach. Zaznaczył jednak, że po odejściu z ABC nie zamierza podjąć się prowadzenia własnego show w żadnej innej stacji telewizyjnej. Nie podjął jednak jeszcze ostatecznej decyzji co do przyszłości swojej kariery.

- Jeśli coś mnie ekscytuje twórczo, to niekoniecznie show-biznes. Lubię rysować, robić różne rzeczy, mam ochotę napisać książkę, a prowadzenie tak dużego show mi na to nie pozwala – mówił. Zdradził, że każdego tygodnia prowadzi swój show przez 70 godzin. Codziennie pojawia się w pracy o 9 rano i z krótką przerwą na lunch przez wiele godzin przygotowuje kolejne wydanie programu, pisząc teksty i w dużej części samodzielnie poszukując rozmówców.

– W tym momencie chciałbym mieć więcej wolnego czasu, do tej pory było go bardzo mało – podkreślił na łamach "Variety". - Ta praca to precyzyjnie zaplanowany maraton i powstaje pytanie, jak długo można uprawiać tę konkurencję – dodał.

Niewątpliwie jego chęć rozstania się z telewizyjnym show wiąże się z tym, że teraz chce skupić się na rodzinie, gdyż jego żona jest w ciąży. Prezenter spodziewa się czwartego dziecka. Jak na razie wciąż jednak można oglądać go w „Jimmy Kimmel Live” stacji ABC. Natomiast niebawem będzie go można zobaczyć także na Oscarach, których galę poprowadzi.

Zobacz także: Doda o relacji z Kubą Wojewódzkim

Źródło artykułu:WP Teleshow
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)