Jerzy Stuhr wrócił na ekrany. Wystąpił z synem w serialu TVN
Po aferze z prowadzeniem pojazdu pod wpływem alkoholu Jerzy Stuhr na jakiś czas zniknął z afisza. Właśnie gościnnie pojawił się w serialu TVN "Mój agent".
W październiku ub.r. Jerzy Stuhr stał się bohaterem skandalu. Aktor, prowadząc auto, potrącił motocyklistę na krakowskich ulicach. Miał 0,7 promila alkoholu we krwi. W mediach pojawiły się doniesienia o tym, że artysta próbował uciec z miejsca zdarzenia, jednak prokuratura postawiła mu tylko jeden zarzut - jazdy w stanie nietrzeźwości.
Aktor przyznał się do winy i korzystając z uprzejmości syna, przeprosił za swoje zachowanie na Facebooku Macieja Stuhra. Od tego czasu nie zabierał publicznie głosu, ani nie brał udziału w branżowych wydarzeniach. Dopiero teraz światło dzienne ujrzała produkcja z udziałem Jerzego Stuhra.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W trzecim odcinku nowego serialu TVN "Mój agent" gościnnie wystąpili Maciej i Jerzy Stuhrowie. Wcielili się w samych siebie, czyli ojca i syna oraz popularnych aktorów, którzy otrzymali propozycję współpracy w tym samym filmie. Ich bohaterowie zareagowali niechęcią do tego pomysłu, zdając sobie sprawę, że ich rodzinne konflikty mogłyby niekorzystnie odbić się na pracy.
Choć produkcja dostępna na platformie Player należy do ambitniejszego repertuaru, dotychczas spotyka się z nikłym zainteresowaniem widzów. Internauci zwracają uwagę, że francuski oryginał "Gdzie jest mój agent?" (do obejrzenia na Netfliksie) wzbudza więcej emocji.
"Szczerze ? Marna kopia ściągnięta z serialu francuskiego '10 pour cent'… Obejrzyjcie dla porównania francuską wersję, a zauważycie różnice";
"Po co robić 'kalki'? Oryginał dużo lepszy, polecam";
"Tyle szumu przed, a niestety nie porwała ani akcja, ani gra aktorska. Strasznie płaski i szary";
"Pierwszy raz mogę powiedzieć, że serial nudny jak flaki z olejem" - czytamy w komentarzach na instagramowym profilu Playera.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" podsumowujemy 2022 rok, wybierając najlepsze filmy i seriale, największe afery i rozczarowania oraz największą bekę ostatnich 365 dni (nie mylić z filmem!). Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.
