Jerzy Owsiak uderzył w TVP. Nie gryzł się w język

Jerzy Owsiak skrytykował TVP
Jerzy Owsiak skrytykował TVP
Źródło zdjęć: © AKPA

28.01.2023 15:17, aktual.: 28.01.2023 17:32

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Dzień przed 31. finałem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy jej szef, Jerzy Owsiak, nie hamuje się w krytyce TVP, która przez 24 lata patronowała temu przedsięwzięciu. Dostało się kierownictwu, pracownikom i artystom.

Między TVP a WOŚP trwa stan niewypowiedzianej wojny. Zaczęło się w 2016 r., kiedy prezesem stacji został Jacek Kurski i drastycznie ściął czas antenowy poświęcany Orkiestrze. Wkrótce jej nowym patronem medialnym został TVN. A telewizja z nazwy publiczna zaczęła bardzo jawnie demonstrować swoją niechęć wobec Owsiaka i jego akcji.

W 2017 r. nadgorliwi pracownicy TVP zamazali serduszko WOŚP na kurtce posła Arkadiusza Myrchy. Trzy lata później powtórzono ten zabieg. Tym razem jego ofiarą została pani Helena, właścicielka sklepu w Waszyngtonie, z którą rozmawiały "Wiadomości". W 2019 r. w programie TVP Info "Minęła 20" pokazano animację z podtekstem antysemickim i zasugerowano, że Jerzy Owsiak i Hanna Gronkiewicz-Waltz przywłaszczają sobie część datków na Orkiestrę. Jednocześnie czas materiałów newsowych w programach informacyjnych TVP o kolejnych zbiórkach WOŚP nie przekraczał zazwyczaj kilkunastu sekund.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Telewizja publiczna jest jak samochód, trudno się gniewać na sam samochód, ważne, kto siedzi za kierownicą. Teraz telewizję publiczną przejęli piraci, ludzie bez zasad - stwierdził Owsiak w rozmowie z Onetem tuż przed 31. finałem.

Szef orkiestry nie zostawił też suchej nitki na 2,7 mld zł dotacji dla TVP.

- Brakuje pieniędzy na leczenie Polaków, zwykli obywatele muszą się na to składać, a telewizja publiczna dostaje grube miliony na zabawę w Zakopanem. Wstyd, wstyd, wstyd! - kontynuował oburzony.

Moralnie odpowiedzialnych za upadek nadawcy Owsiak upatruje nie tylko w politykach i kierownictwie, ale też zwykłych pracownikach.

- Tylko niech potem nikt z tych, co się tam teraz pokazują, nie tłumaczy, że "ja tylko grałem w orkiestrze, ja tylko zamiatałem" albo "przechodziłem tylko obok". To jest cała instytucja. Ktoś to montuje, ktoś nagrywa, to też są ludzie, którzy biorą w tym udział. Tak więc nie, nie jest mi żal - przyznał bezkompromisowo Owsiak.

Oberwało się również artystom i innym znanym osobom współpracującym z TVP przy różnych eventach.

- Wszyscy, którzy w tej telewizji występują, którzy biorą w tym udział, którzy ją uwiarygadniają, niezależnie czy spod znaku muzyki, sportu czy dziennikarstwa, powinni się wstydzić. (...) Występując i pracując tam, przykładają rękę do robienia bardzo złych rzeczy - podsumował Jerzy Owsiak.

W ostatnim sondażu, przeprowadzonym na zlecenie Wirtualnej Polski, 71 proc. Polaków stwierdziło, że telewizja publiczna powinna wspierać działania WOŚP. Przeciwnego zdania było jedynie 13 proc. ankietowanych.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o prawdopodobnie najlepszym serialu 2023 roku (sic!), załamujemy ręce nad Złotymi Malinami i nominacjami do Oscarów, a także przeżywamy rozstanie Shakiry i Gerarda Pique. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (122)
Zobacz także