Jerzy Owsiak o ataku na prezydenta Pawła Adamowicza

- Wiadomość wręcz szokująca. To nie był wypadek, to było świadome zagrożenie życia. Do teraz nie wiemy, jaki jest stan zdrowia prezydenta Adamowicza - powiedział Jerzy Owsiak z warszawskiego sztabu WOŚP. Jak donoszą źródła, prezydent Paweł Adamowicz jest w stanie krytycznym.

Jerzy Owsiak o ataku na prezydenta Pawła Adamowicza
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta
Magdalena Drozdek

Owsiak ze sceny poprosił, by przerwać warszawski koncert. - Bądźmy Polakami, którzy się kochają, którzy nie mają w sobie agresji. Agresja miała miejsce w Gdańsku, to jest niewyobrażalne - skomentował.

- W tym kraju tak się zakręciliśmy w ciągu ostatnich lat, że nie możemy uszanować takiego święta jakim jest WOŚP - powiedział Jerzy Owsiak.

Poruszony skomentował to, co stało się podczas finału w Gdańsku. - Bądźmy Polakami, którzy się kochają. Coś nieprawdopodobnego. Nie dzielmy się. Nie idźcie w stronę zła. Nie idźcie tam, gdzie się dzielimy. Jest jedna Polska. Taka, jak tutaj. Idźcie tam, gdzie są dobre emocje. Przepraszam, scenariusz pisze życie - dodał.

Przypomnijmy, mężczyzna wbiegł na scenę i ostrym narzędziem godził Pawła Adamowicza. Prezydent Gdańska pojawił się na scenie przed światełkiem do nieba. W pewnym momencie wbiegł na nią mężczyzna i ugodził prezydenta miasta nożem.

W drugim telewizyjnym wejściu Owsiak również w emocjach odniósł się do zamachu w Nicei sprzed lat, ale najmocniejszym fragmentem jego wystąpienia był ten, w którym w ostrych słowach nawiązał do wyemitowanej w programie TVP "Dobranocki". Mowa o animacji, w której plastelinowe figurki wystylizowane były na Owsiaka i Hannę Gronkiewicz-Waltz.

- Pakuję pieniądze do jakiegoś wora i je gdzieś wywożę. Dziś byliście świadkami rozmów z ludźmi, którzy potwierdzali to, co robi Orkiestra. I ktoś w tym świecie plasteliny próbuje zrobić ze mnie bandziora, złodzieja. A druga osoba zabiera te pieniądze z Gwiazdą Dawida. Coś nieprawdopodobnego. 2019 rok. Kraj, który wyzwolił Europę Wschodnią z niewoli. I w tym kraju tworzy się w telewizji publicznej opowieść o mnie? Ale i o innych przez te dwa lata. O osobach, które kojarzą się ze środowiskiem Żydów z lat 30, karykaturalne. Wyobrażacie sobie karykaturalny obraz Polaka? - dodał.

- Wszyscy którzy mają trochę oleju w głowie nie powinni pisać, że ta pani [Barbara Pela - przyp.red.] zrobiła coś 'w punkt'. To jak mamy na to zareagować? Mamy odbudować Auschwitz? Przecież cały świat obserwuje, cały świat na to patrzy. Falą tej plasteliny jest nienawiść - mówił. - Mogę tylko podziękować każdej stronie politycznej, która się temu przeciwstawia.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (177)