Jarosław Jakimowicz zaatakował Kingę Rusin. Uderzył w ważną dla niej osobę

Jarosław Jakimowicz nie odpuszcza osobom publicznym. "Skończyło się nadstawianie drugiego policzka. Chcecie, to ja wam zrobię czystkę w środowisku" - pisał w jednym z postów. Tym razem skupił się na Kindze Rusin i jej rodzinie.

Jarosław Jakimowicz zaatakował Kingę Rusin
Jarosław Jakimowicz zaatakował Kingę Rusin
Źródło zdjęć: © AKPA | AKPA

Komentator TVP wymierza razy, sięgając chętnie do szczegółów z życia intymnego swoich przeciwników. Tak było m.in. z Pawłem Delągiem, któremu zarzucił, że ukrywa swoją prawdziwą orientację seksualną. Kiedy w obronie kolegi stanął Maciej Dowbor, Jakimowicz zwrócił się do niego:

"Póki co będę dyskretnym, ale może wytłumaczysz, jaki to problem rodzinny macie, z którym odwiedzaliście specjalistów lekarzy w ciągu ostatnich kilku lat? Tak, tak, dokładnie o tym myślę. (...) Poczekam na twoja reakcję ołówku i będziesz zszokowany, skąd ja to mogę wiedzieć".

Do ulubienic Jakimowicza nie należy też Kinga Rusin. Dziennikarka zaczynała karierę w TVP, gdzie poznała swojego męża Tomasza Lisa. Razem z nim przeniosła się później do TVN. Obecnie, oprócz tego, że prowadzi swój kosmetyczny biznes, jest też aktywistką społeczną. Przy okazji Dnia Kobiet zaatakowała Agatę Dudę za jej bierność i milczenie wobec łamania ich praw. Z kolei tuż Sylwestrze zarzuciła TVP, że hałas na koncercie w Zakopanem szkodzi tatrzańskim zwierzętom.

W jednym z ostatnim wywiadów przyznała, że schudła 20 kg m.in. dzięki temu, że wyeliminowała z diety mięso. Dodatkowo jeździ na rowerze i uprawia jogę. Lubi podróżować, niedawno przeprowadziła się na Kostarykę. I to artykuł poświęcony takim tematom stał się dla Jarosława Jakimowicza pretekstem do kolejnego wpisu w mediach społecznościowych.

"Chyba to wygodne życie powoduje jej pogardę i poczucie wyższości nad zwykłymi ludźmi, których uczciwi rodzice tyrali w Zakładach Waryńskiego i innych komunistycznych molochach" - napisał prezenter TVP.

Autor przywołał też osobę ojca Rusin, odwołując się do bogatej wyobraźni internautów.

"Tatuś pracował w takiej firmie, że komercyjne produkty, podróże, praca w TVP, pieniądze były zapewnione. Szkoda, że w necie nic nie znajdziesz na ten temat. Dziwne? Sama Kinia nic nie chce o nim opowiedzieć" - można przeczytać na Instagramie.

Co mógł sugerować Jakimowicz?

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" omawiamy 95. galę wręczenia Oscarów. Czy werdykt jest słuszny? Kto był największym przegranym? Jakie kreacje gwiazd nas zachwyciły? Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (198)