Jarosław Jakimowicz jest zachwycony Magdaleną Ogórek. "Ma ogromną wiedzę"

W poniedziałek 10 sierpnia Jarosław Jakimowicz zadebiutował w roli współprowadzącego program "W kontrze". Aktor wraz z Magdaleną Ogórek informują o najświeższych wydarzeniach w kraju.

W rozmowie z Wirtualną Polską Jakimowicz przyznał, że nie jest to jednorazowa przygoda.

- Jesteśmy na stałe współprowadzącymi. Było wiele prób, wiele spotkań. Dużo było znaków zapytania, jak to wyjdzie, dlatego nie promowaliśmy tego formatu. Widziałem radość wydawcy, dyrektora i wszystkich innych po zakończeniu odcinka.

Jarosław Jakimowicz wyrasta na nową gwiazdę Telewizji Polskiej. Aktor ma już swój cykl wywiadów w śniadaniówce, a jakiś czas temu rozpoczął współpracę z TVP Info.

- W "Pytaniu na Śniadanie" dalej będę. Prowadzę tam rozmowy ze służbami mundurowymi. Od roku już współpracuję z TVP Info. Jestem w programie "Jedziemy". Zaczynałem od jednego dnia w tygodniu, teraz mam trzy dni zdjęciowe. To jest dla mnie pewien rodzaj nobilitacji. Wszyscy patrzą na słupki, jak to się ogląda. A ogląda się dobrze, jak widać. Wydawcy programu "Jedziemy" zaproponowali mi udział w formacie "W kontrze". Ja wiem, co ja wnoszę. Sytuacja jest dość prosta - zadeklarował.

- Najczęściej w programach informacyjnych występują publicyści, dziennikarze, politycy. To są ludzie, których wiedza powoduje pewnego rodzaju powagę. Poza tym myślę, że tych programów jest już dużo i widzimy ciągle te same głowy. Ja lubię kontakt z ludźmi. Jestem otwarty i pierwsze zdanie, które powiedziałem dyrektorom i wydawcy tego programu brzmiało: "Panowie, ja nie znam się na polityce". Dzisiaj przyszli panowie od razu po programie i pokazali wykres. Oglądalność rosła - dodał Jakimowicz.

Jarosław Jakimowicz nie ukrywa, że ma konserwatywne poglądy. Nieraz już wyrażał publiczne poparcie dla działaczy prawicy.

- Mam wyraziste poglądy, ale wszystko staram się komunikować w kulturalny sposób. Daleki jestem od ubliżania komuś albo od sprawiania komuś przykrości. Nie jestem takim człowiekiem, ale umiem powiedzieć, co sądzę. Często rozlicza się mnie z tego, że jestem aktorem. Ale ja nie jestem artystą. Nie żyję z tego, że zagrałem w filmie. Jak człowiek jest młody, to próbuje wszystkiego. Ja dostałem szansę wystąpienia w "Młodych wilkach" i skorzystałem z tego. Mnóstwo rzeczy doświadczyłem. To spowodowało pewnie, że dzisiaj jestem w TVP Info i robię ten program. Mam swoje poglądy, ale jestem otwarty. Jeśli jest jakaś teoria na dany temat, to słucham specjalisty w danej dziedzinie i staram się wysłuchać lub zmienić swoje zdanie - deklaruje w rozmowie z WP Jakimowicz.

Jarosław Jakimowicz współprowadzi program "W kontrze" z Magdaleną Ogórek. Jak im się współpracuje?

- Po programie wyściskaliśmy się jak dwoje bliskich znajomych. Widzę, że to będzie moja dobra koleżanka. Ja napisałem jej, że bez niej nie dałbym rady. Ona odpisała: "Dziękuję". Magdalena ma olbrzymią wiedzę, ona tym żyje, żyje polityką. Już mi podrzuca różne materiały, o których pewnie będziemy rozmawiać następnego dnia.