Jamie Oliver zaliczył wpadkę na wizji i uciął koniuszek palca. Na tym się nie skończyło

Jamie Oliver opowiedział o największej wpadce, jaką zaliczył na wizji. Był przygotowany niemal na wszystko, ale nie przewidział, że na planie może mu się zdarzyć wypadek.

Jamie Oliver
Źródło zdjęć: © East News
Urszula Korąkiewicz

Jamie Olivier to jeden z najpopularniejszych brytyjskich kucharzy. W swoich programach i książkach promuje smaczną, ale przede wszystkim zdrową kuchnię. Na ogół jest zawsze perfekcyjnie przygotowany, ale i jemu zdarzają się wpadki. Gdy pojawił się na spotkaniu zorganizowanym z okazji 20-lecia jego kariery, wrócił wspomnieniami do największej wpadki na wizji, jaka mu się kiedykolwiek przydarzyła.

- Programy na żywo to jedna z najgorszych rzeczy na świecie. W swoim wejściu na żywo masz zaledwie 5 minut. I kiedy coś gotujesz, musisz być przygotowany na wszystko – mówił w wywiadzie.

Wrócił wspomnieniami do występu w japońskiej telewizji śniadaniowej. Upewnił się, że ma przygotowane wszystkie produkty, których potrzebował do wykonania lokalnego specjału z grzybów, który dodatkowo określił mianem "widowiskowego". Nie przewidział jednak różnicy w przyrządach potrzebnych do przygotowania tego dania. – Jeden z Japończyków podarował mi nóż wart 300 funtów. Ostrze japońskiego noża jest inne niż europejskiego. Dlatego też technika siekania jest zupełnie inna - tłumaczył Oliver.

W trakcie programu na żywo nie zachował jednak należytej uwagi. Wystarczyła chwila, by kucharz niechcący uciął sobie koniuszek palca. – Skaleczyłem się po raz pierwszy, ale myślałem tylko o tym, że zrobiłem to w programie na żywo w jednym z największej telewizji śniadaniowej w Japonii - opowiadał.

Jamie nie stracił jednak rezonu, szybko owinął palec ręcznikiem i kontynuował gotowanie jak gdyby nigdy nic. Na tym niefortunny występ jednak się nie skończył. – Najzabawniejsze jest to, że ten kawałek palca trafił do dania - dodał Oliver.

Kucharz stanął przed dylematem, czy przerwać nagranie czy kontynuować i podać gościom w studiu gotowe danie. Ostatecznie wybrał drugą opcję i zaserwował gotowy specjał. – Podałem danie tym uroczym ludziom, a oni skończyli je do ostatniego kawałka – podsumował z rozbawieniem.

Jednak nawet na tym się nie skończyło. Jak wspominał kucharz, w trakcie przerwy reklamowej wykorzystał okazję by dać upust emocjom po bolesnym incydencie i "krzyknąć najgłośniej jak się da". Pech chciał, że w japońskiej telewizji nie puszczano gotowych reklam, ale prezentowała je na żywo prezenterka stojąca przy stanowisku kilka metrów dalej. I tak w momencie gdy trwało jej wejście reklamowe, w tle było słychać krzyki Olivera.

Kucharz ostatecznie wspomina niefortunną przygodę z rozbawieniem. – Najważniejsze, że palec mi się zagoił! – podsumował.

Zobacz też: Najsmaczniejsza impreza w polskim show biznesie

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta