Jakub Strzelecki grał role amantów. Został księdzem

Jakub Strzelecki z partnerką z "Samego życia" Katarzyną Pierścionek
Jakub Strzelecki z partnerką z "Samego życia" Katarzyną Pierścionek
Źródło zdjęć: © AKPA
oprac. IRO

14.05.2024 08:17, aktual.: 14.05.2024 08:36

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Ostatnią rolę Jakub Strzelecki zagrał w "M jak miłość", po czym zniknął. Wstąpił do zakonu i zmienił imię. Obecnie posługuje też jako ksiądz w dwóch parafiach.

W serialu "Dwie strony medalu" Jakub Strzelecki partnerował Marcie Żmudzie-Trzebiatowskiej, w "Samym życiu" Katarzynie Pierścionek, a w "Mieście z morza" Julii Pietrusze. Grał również w "Teraz albo nigdy" i w "Czasie honoru". Aktorstwo było jego pasją od wczesnych lat i po maturze zdał do łódzkiej Filmówki, aczkolwiek nie miał wcale przekonania, że to właśnie ten zawód jest mu pisany.

- Przez pierwsze dwa lata nauki miałem jeszcze wątpliwości, czy aktorstwo jest na pewno moim powołaniem. Potem dostałem rolę w serialu "Dwie strony medalu" i wszystko zaczęło się układać - wspominał w "Fakcie".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Jak to, znany aktor rezygnuje ze sławy, pieniędzy, wygodnego życia i wybiera klasztor?"

Jakub Strzelecki skończył studia aktorskie w 2008 r. i pojawiał się na planie serialowym jeszcze przez kolejne trzy lata, ostani raz w "M jak miłość". Mimo dobrze zapowiadającej się kariery, wątpliwości związane z wyborem życiowej ścieżki powróciły ze zdwojoną siłą.

- Pewnego dnia po prostu poczułem, że muszę coś zmienić w swoim życiu, bo praca przed kamerą przestała dawać mi radość - powiedział "Echu Dnia".

W 2014 r. aktor wstąpił do zakonu Ojców Bernardynów.

- Jak mówi, od pewnego czasu czuł niepokój wewnątrz, że może dać z siebie więcej. Zainspirowała go postać św. Franciszka. Na razie jest z nami, bo chce się przyjrzeć. Zresztą, tak jak inni postulanci, w każdej chwili może odejść i szukać swojego miejsca na ziemi. Tak, na początku był dreszczyk emocji. Bo, jak to, znany aktor rezygnuje ze sławy, pieniędzy, wygodnego życia i wybiera klasztor, jak to? Ale to było tylko chwilę - opowiadał w "Dzienniku Łódzkim" ojciec Faustyn Kuśnierz, opiekun aktora.

Życiowa rola

W klasztorze Jakub Strzelecki odnalazł wewnętrzny spokój. Odbył postulat, potem nowicjat i w 2020 r. złożył śluby wieczyste jako Tobiasz. Dwa lata później, już po ukończeniu seminarium duchownego, przyjął święcenia kapłańskie. Sprawuje posługę w dwóch parafiach na Podkarpaciu.

Co ciekawe ojciec Tobiasz Jakub Strzelecki nie zerwał całkowicie z aktorstwem. Przez kilka wcielał się w postać Jezusa podczas misteriów pasyjnych w Kalwarii Zebrzydowskiej.

Jakub Strzelecki jest obecnie bernardynem o.Tobiaszem
Jakub Strzelecki jest obecnie bernardynem o.Tobiaszem© YouTube

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" przestrzegamy przed wyjściem z kina za wcześnie na "Kaskaderze", mówimy, jak (nie)śmieszna jest najnowsza komedia Netfliksa "Bez lukru" oraz jaramy się Eurowizją. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (19)
Zobacz także