Jakimowicz podsumował nowego trenera. "Nie cierpię tego sformułowania"
Po głośnym odejściu Paulo Sousy nowym selekcjonerem polskiej reprezentacji w piłce nożnej został Czesław Michniewicz. Wybór tego kandydata przez PZPN wywołał dużo negatywnych emocji. Wyjątkowo sceptycznie o nowym trenerze wypowiedział się także Jarosław Jakimowicz.
24 marca 2022 r. w Moskwie polska reprezentacja zmierzy się z Rosją, a 29 marca ze Szwecją lub Czechami w Chorzowie. Walkę o awans do Mistrzostw Świata w Katarze z pewnością będzie śledził Jarosław Jakimowicz, który nie jest dobrej myśli odnośnie nowego selekcjonera.
Czesław Michniewicz został mianowany na to stanowisko 31 stycznia, miesiąc po głośnym odejściu Paulo Sousy (trenował Polaków przez 11 miesięcy). Po wyborze Michniewicza wielu ekspertów nie kryło rozczarowania. Jan Tomaszewski mówił o "czarnym dniu polskiej piłki". Zaczęto też przypominać o podejrzanej przeszłości Michniewicza w kontekście znajomości z Ryszardem F. pseudonim "Fryzjer", który od 2019 r. odsiaduje wyrok 4,5 lat więzienia po aferze korupcyjnej.
Jarosław Jakimowicz na swoim profilu na Instagramie zamieścił przekręcone zdjęcie Michniewicza i krótki podpis: "Moim zdaniem kolejna padaczka".
Niektórzy fani wdali się z nim w dyskusję. Na sugestię, że Michniewicz to "fajny i ciekawy wybór", gwiazdor TVP Info odpowiedział: "Fajny i ciekawy. Super argumenty przemawiające za trenerem". Nie spodobało mu się również stwierdzenie, że Michniewiczowi "powinno dać się szansę".
"Nie cierpię tego sformułowania. Uwielbiane w Polsce. Ma chyba więcej powiedzieć o nas samych niż traktować poważnie zagadnienie" - skwitował Jakimowicz.