Jak się czuje Markowska po rozstaniu? Te słowa tłumaczą wszystko
Patrycja Markowska w ostatnim wywiadzie opowiedziała o tym, jak wiedzie się jej po rozstaniu z Jackiem Kopczyńskim. Przy okazji odniosła się też do pewnego pocałunku z Janem Macierewiczem.
Jesienią 2022 r. media obiegły doniesienia o rozstaniu Patrycji Markowskiej i Jacka Kopczyńskiego. Wokalistka i aktor nie ukrywali, że przez 15 lat związku mieli za sobą różne kryzysy. I choć zasięgali pomocy u specjalisty, ich związek nie przetrwał i dziś jest już przeszłością. Oboje długo unikali rozmawiania na ten temat w mediach, a tym bardziej publicznego prania brudów.
Markowska wyjątek zrobiła w lutym tego roku, gdy udzieliła długiego wywiadu Magdzie Mołek do programu "W moim stylu". W najnowszej rozmowie z Plejadą przyznała, że teraz interesuje ją wyłącznie przyszłość. - Udzieliłam wywiadu o rozstaniu jednej z najlepszych polskich dziennikarek, ma klasę, nie wypytuje o szczegóły, mówię oczywiście o wywiadzie u Magdy Mołek. Później dużo kobiet do mnie napisało, że się utożsamiają, że życzą mi siły. Na tym zamykam ten temat i nie chcę do tego wracać - powiedziała.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Minął już ponad rok, jestem już w innym momencie życia. Przyszła wiosna, jestem szczęśliwa. Jak coś będzie się działo ważnego, to ja lubię się z ludźmi dzielić. Czasami masz ochotę powiedzieć o czymś - dodała.
Markowska odniosła się też do pocałunku z Janem Macierewiczem na premierze filmu "Skołowani". Zaprzeczyła, że łączy ją coś więcej z mężczyzną, który jest jej przyjacielem od wielu lat. - To był spontan, całusa mi sprzedał w usta na ściance i zrobiła się afera. Znamy się jak łyse konie i nic między nami nie ma więcej. Następnego dnia powiedział: to ty mnie pocałowałaś - wyjaśniła.
