Jacek Kurski podsumowuje dwa lata prezesury w TVP. "Spełniłem wszystkie obietnice"
Przeszło dwa lata temu wprowadził radykalne zmiany w TVP i zaczął kierować stacją według swojej wizji. Teraz chwali się swoimi sukcesami, ale do pewnych kwestii podchodzi już inaczej.
- Wydaje mi się, że spełniłem wszystkie obietnice, które złożyłem, czyli przywrócenie prestiżu telewizji publicznej oraz odbudowy jej siły. Telewizja zaczęła produkować własnymi siłami, zamawiać na rynku to, co jest ciekawego do zamówienia i jest lojalna i skuteczna w przekazywaniu misji kulturowej i tożsamościowej –powiedział portalowi wirtualnemedia.pl.
Prezes TVP nie ukrywa, że chce rozwijać ramówkę TVP kilkutorowo. Duży nacisk położył już na sport i transmisję najważniejszych zawodów i rozgrywek, teraz chce poprawić jakość oferty kulturalnej. Już podczas prezentacji wiosennej ramówki zapowiedział, że widzowie zobaczą nie tylko Sylwestra z muzyką popularną, ale też transmisję koncertu z Filharmonii Narodowej. To nie wszystko, TVP wyemituje też np. Koncert na Fortepianie Chopina.
Nie zabraknie też rozmów o książkach. - Poleciłem też realizację formatu na główną antenę, w którym w atrakcyjnej formie będą prezentowane pozycje książkowe i przekierowywane do rozmów w TVP Kultura. To będą jedno- lub dwuminutowe spoty, które nie zamęczą widza all’owego. Ten format trafi na antenę już wiosną – zapewnił.
Nowa odsłona TVP to jednak nie tylko kultura wysoka. Co ciekawe, Jacek Kurski zmienił zdanie co do kabaretów. Choć jeszcze niedawno nie widział dla nich miejsca na antenie, teraz chce odnowić współpracę. - Robimy rozrywkę na wysokim poziomie, ale mam ambicję odbudowy kabaretu. Rozmawiamy z kabaretami, są widoki na nowy format, ale to wymaga czasu – podsumował w rozmowie z portalem wirtualnemedia.pl.
Zobacz także: Zapowiedź programu "Big music quiz" Sławomira Zapały
