Latami walczył z ciężką chorobą. "Odebrała mi energię ducha"
Ivan Komarenko urodził się 12 kwietnia 1976 r. w Rosji, ale to w Polsce spędził znaczącą część życia. Podbił radiowe listy muzyczne, gdy w 2005 r. razem z zespołem Ivan i Delfin wydał utwór "Jej czarne oczy". Od tego wszystko się zaczęło, a Ivan Komarenko stał się niepodważalną gwiazdą. Miał swoje pięć minut i skutecznie je wykorzystał. Wystąpił nawet w kultowym już wtedy "Tańcu z gwiazdami". Co dziś słychać u 48-latka?
Latami walczył z ciężką chorobą. "Odebrała mi energię ducha"
W Polsce po raz pierwszy pojawił się w 1991 r. z wycieczką, która odwiedzała Częstochowę, i od razu zakochał się w naszym kraju. Już wtedy czuł, że jest to jego miejsce na ziemi, ale przez brak wizy musiał wracać do Rosji. Do naszego państwa przyjechał jednak ponownie i od razu dostał pracę w Zakładzie dla Niewidomych w Laskach.
Nie była to jednak jego ostatnia przygoda z krajem nad Wisłą. Za trzecim razem, gdy się w nim pojawił, zaczął edukację, skupiając się na szlifowaniu języka. Rodzima kultura spodobała mu się na tyle, że wybrał się na studia na Wydziale Filologii Języka Polskiego na Uniwersytecie Warszawskim. Cały czas nie zapominał jednak o muzyce, która grała w jego duszy od dawna; edukację zakończył już na wydziale Piosenki Estradowej.
Ivan Komarenko: "Wydałem na taksówki 100 tysięcy złotych. To nie jest tania przyjemność"
Związek i dzieci
Komarenko dba o to, aby informacje o jego życiu uczuciowym nie przedostawały się do mediów. Unika wywiadów, w których padają osobiste pytania, a jeśli już rozmowa zejdzie na nieco bardziej poważne tony, od razu ucina wątek. Nie zaprzecza jednak, że jest osobą uczuciową i potrafi docenić drugiego człowieka.
– Staram się zachować jednak dla siebie wszelkie relacje uczuciowe. Czasem, gdy ktoś mi się podoba, to oczywiście wyobrażam sobie, jakby to było, gdybyśmy byli razem. Ale póki co, jest jak jest – powiedział w rozmowie z Plejadą. Na jego profilach w social mediach zdecydowanie częściej napotkać można zdjęcia z mamą niż z ukochaną osobą. W przeszłości był zdecydowanie bardziej aktywny w internecie, a dziś unika tego medium i stawia na pielęgnowanie więzów rodzinnych.
W 52. odcinku podcastu "Clickbait" rozwiązujemy "Problem trzech ciał" Netfliksa, zachwycamy się "Szogunem" na Disney+ i wspominamy najlepsze seriale 2023 roku nagrodzone na gali Top Seriale 2024. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: