"Iron Fist": kto stoi na drodze superbohatera?
W nowej produkcji Netfliksa - serialu „Iron Fist”, główny bohater Danny wraca po 15 latach do rodzinnego miasta, by odzyskać swoją tożsamość i dawnych przyjaciół. Nie wie, że rodzeństwu Joy i Wardowi nie jest po drodze z jego powrotem... Spotkałam się z Jessicą Stroup i Tomem Pelphrey’em, którzy wcielają się w te role, by porozmawiać o ich bohaterach. Z kim będzie musiał zmierzyć się Danny aka Iron Fist? Spokojnie, brak spoilerów!
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Mam wrażenie że zazwyczaj na ekranie czarny charakter to biały, bogaty, heteroseksualny mężczyzna. Twoja postać, Ward, różni się od tego stereotypu?
Tom Pelphrey: Wow! Dobrze się zaczyna! (śmiech) Sam nie wiem... naprawdę tak jest? Myślę, że każdy bohater jest inny - jak ludzie w prawdziwym życiu. Ward jest skomplikowaną postacią, starałem się go zagrać tak, by był unikatowy.
Tak, nie jest zdecydowany i chyba się waha?
TP: To prawda. Jego wartość opiera się na tym, jak bardzo kocha swoją siostrę. I tak, okłamuje tę jedyną ukochaną osobę, ale tylko dlatego, że wierzy, że to w jej najlepszym interesie i że to jedyny sposób, by była bezpieczna. Gdy nagle pojawia się Danny, zaczyna być mu coraz trudniej, ten „ekosystem” traci swój balans. Pojawia się pytanie, jak daleko można się posunąć, ile na siebie wziąć. Uwielbiam tę postać!
Jessica, bardzo ważną częścią „Iron Fist” jest relacja między ojcem i synem, to bardzo męski świat. Jak twoja postać, Joy, może mieć wpływ na tę historię?
Jessica Stroup: Joy początkowo wielu rzeczy nie wie, oczywiście nie jest tego świadoma. Nie wie o tajemnicach brata, stara się prowadzić firmę tak dobrze, na ile potrafi. Ale pamiętaj o tym, jak wiele w życiu straciła: matkę, ojca, najlepszego przyjaciela. Wszystko, co dla niej ważne, skupia się na bracie. W miarę rozwoju akcji zaczyna kwestionować swoje wybory i decyzje, wciąż w tyle głowy słyszy pytanie „co zrobiłby mój ojciec? Jak by na to zareagował? Czy jestem tak silna, jak on by tego chciał?” Myślę, że wielu ludzi tak ma, chcą niewiadomie zadowolić swoich rodziców. Właśnie tak Joy wpłynie na fabułę serialu, przez bycie coraz bardziej świadomą swoich motywów i tego, co się wokół niej dzieje.
Między nią i Dannym jest wyczuwalne duże napięcie... Bohaterka mu nie ufa, ale serce podpowiada jej co innego.
JS: Tak, to dlatego, że Joy czuje się samotna tam na szczycie korporacji, więc gdy Danny wraca, jeszcze silniej czuje potrzebę posiadania rodziny i potrzebę miłości. Jednocześnie jednak musi być bardzo ostrożna, musi pamiętać o firmie, o tym ile jest warta jej ciężka praca. Więc czy musi udowodnić, kim jest ten przybysz? Oczywiście!
Dziękuję za rozmowę.
