Ilona Łepkowska wspomina odejście Małgorzaty Kożuchowskiej z "M jak miłość": "To było najbardziej bolesne"

Ilona Łepkowska opowiedziała o tym, jak wspomina swoją ostatnią rozmowę z Małgorzatą Kożuchowską. Ich pożegnanie było dość nietypowe.

Ilona Łepkowska wspomina odejście Małgorzaty Kożuchowskiej z "M jak miłość": "To było najbardziej bolesne"

21.04.2020 12:05

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Ilona Łepkowska jest główną scenarzystką serialu "M jak miłość", który od 20 lat możemy oglądać na ekranie TVP 2. W ciągu ostatnich już wielu aktorów zdążyło pożegnać się z produkcją, przedstawiająca życie rodziny Mostowiaków. Szczególnie odejście Małgorzaty Kożuchowskiej, serialowej Hanki Mostowiak, utknęło w pamięci Łepkowska. Jak się okazuje, ich ostatnia rozmowa nie należała do najprzyjemniejszych.

Małgorzata Kożuchowska odeszła z obsady "M jak miłość" w 2011 r. W rozmowie z serwisem Fakt.pl Ilona Łepkowska wyznała, że dowiedziała się o odejściu serialowej Hanki z internetu. Aktorka najwidoczniej najpierw postanowiła poinformować o swojej decyzji widzów, a dopiero później twórców produkcji.

- O odejściu Małgorzaty Kożuchowskiej dowiedziałam się z internetu. Zadzwoniła do mnie później w tym samym dniu. Mówi do mnie: Ilona, pewnie już wiesz. Odpowiedziałam, że wiem, ale problem w tym, że nie od niej bezpośrednio. To było najbardziej bolesne - powiedziała Łepkowska.

Scenarzystka serialu nie ma jednak żalu do aktorki.

- Sam fakt odejścia mnie nie bolał, bo każdy ma do tego prawo. Ona jako Hanka Mostowiak zagrała już wszystko, poczuła się zaszufladkowana i nie miała motywacji. Chodzi tylko o formę pożegnania. Nie chowam jednak do niej urazy - podsumowała.

Komentarze (0)