Illusion inaczej. Mocny start akustycznej trasy
Tomasz "Lipa" Lipnicki grywał już akustycznie z Lipali oraz solo. W końcu przyszła pora na akustyczną trasę z Illusion. Jak wypadł pierwszy koncert zespołu w tej wersji?
"Czasami wypływa ze mnie mrok" - tymi słowami "Lipa" zaczął sobotni akustyczny koncert Illusion w Gdańskim Teatrze Szekspirowskim. Wyszedł na spowitą ciemnością scenę i przejmująco zagrał oraz zaśpiewał solo w "Okruchy udręki" z "Anhedonii", ostatniej jak na razie płyty gdańskiej grupy.
Następnie do Tomka dołączyli pozostali muzycy: gitarzysta Jerzy Rutkowski, basista Jarosław Śmigiel i perkusista Paweł Herbasch. I zaczęło się na dobre! Od "Big Black Hole" oraz zagranej ostrzej "Vendetty". Kolejny w stawce "Nikt" - który na zwykłych koncertach jest grany w podobnym stylu, co poprzedni utwór - tym razem był spokojniejszy, wręcz bluesowy.
Koncert nie polegał na odegraniu koncertowego repertuaru tak jak zawsze, tylko z wykorzystaniem gitar akustycznych. Muzycy postarali się, by utwory otrzymały nowe aranżacje. Balladowe utwory "Tylko" oraz "Cierń", które zawsze brzmią spokojnie i nostalgicznie, teraz zostały zagrane w szybszych tempach i zabrzmiały weselej niż kiedykolwiek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nowe aranżacje zostały ubogacone o dodatkowe instrumenty. Na "Choćby jęk" do zespołu dołączyła wiolonczelistka, na "Cierń" flecistka, a na "Skocznego" ubrani w stroje ludowe muzycy z Kapeli Dudziarskiej "Manugi".
Inaczej wybrzmiał też "Niedaleko" z obchodzącej w dniu koncertu 28. rocznicę wydania płyty "6". Niedawno powstał do niej nowy teledysk z udziałem wokalnym grupy Odłam Źdźbło, które z przyczyn zdrowotnych nie mogły dojechać, ale teledysk, w nagraniu którego wzięły udział, został wyemitowany na ekranie za zespołem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Illusion - Niedaleko (wersja akustyczna feat. Odłam Źdźbło - oficjalny teledysk)
Było więcej utworów, które nie są grane zbyt często, jak np. "Tło", "Wrona", "Za taki ból" czy "Ruszy las". Czy czegoś zabrakło? Niektórych widzów mógł zaskoczyć brak "Noża", największego hitu Illusion. Ten utwór był jednak grany często na akustycznych koncertach Tomka Lipnickiego z Lipali, jeszcze zanim doszło do reaktywacji Illusion. Podobnie z innym hitem - "To, co ma nadejść". Zespół postawił tym razem na repertuar, który wcześniej nie był ogrywany na koncertach w formie akustycznej.
Akustyczne granie Illusion zdaje egzamin na scenie. Zespół zachowuje żywiołowość znaną z koncertów w ostrzejszym wydaniu. Warto wybrać się na kolejne koncerty trasy, która potrwa potrwa do końca kwietnia i - zgodnie z zapowiedziami zespołu - ma zaowocować akustyczną płytą.