Ile przestępstw popełniono w "Ojcu Mateuszu"? Jest statystyka
12.01.2021 20:28, aktual.: 03.03.2022 05:25
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
"Ojciec Mateusz" to uwielbiany przez widzów serial, w którym lokalny ksiądz pomaga w rozwiązywaniu kryminalnych zagadek. Internauci obliczyli, ile zbrodni popełniono w ciągu 24 sezonów.
Ojciec Mateusz grany przez Artura Żmijewskiego zapisał się na stałe w popkulturze. Co do tego chyba nie ma wątpliwości. Przygody księdza z Sandomierza widzowie śledzą już ponad 12 lat. Powstały w tym czasie aż 24 sezony "Ojca Mateusza". Twórcy serialu są niezmordowani i tworzą coraz to ciekawsze wątki w serialu. A dzieje się tam więcej niż w brazylijskiej telenoweli.
Ojciec Mateusz pomaga lokalnej policji w rozwiązywaniu kryminalnych zagadek. Jak na tak małą miejscowość (Sandomierz liczy niecałe 24 tys. ludności), skala przestępczości ukazana w serialu jest absurdalnie wysoka. Internauci zakasali rękawy i zabrali się do statystyk. Dzięki temu wiemy już, ile zbrodni popełniono w "Ojcu Mateuszu".
Obliczenia opublikowano na fanpage'u "Obliczenia i analizy w rapie":
"W Sandomierzu przez cały czas trwania akcji serialu (grudzień 2008-grudzień 2020) zginęło dokładnie 150 osób. Zdecydowana większość ofiar padła ofiarą zabójcy, ponieważ aż 140 osób zostało zamordowanych. W tym samym czasie w Polsce doszło do 6864 morderstw, co oznaczałoby, że w mieście tym doszło do około 2% wszystkich zabójstw (co pięćdziesiątą ofiarą morderstwa jest mieszkaniec Sandomierza).
Większość morderstw została dokonana za pomocą ciężkich przedmiotów oraz noży, rzadziej broni palnej. W mieście doszło również do kilku uduszeń, otruć, a także pchnięć z wysokości. Najbardziej kuriozalnym sposobem na zabójstwo było celowe wypuszczenie roju pszczół.
W serialu najczęściej kradziono wartościowe obrazy oraz ikony, rzadziej pieniądze. Ofiarą złodziei padł również miejscowy rolnik, któremu skradziono krowy. Kradziono również relikwie oraz klejnoty. Napadnięto i pobito niemalże 55 osób, porwano 28 osób, a także usiłowano zamordować 18 osób. Mieszkańcy Sandomierza padali również ofiarą włamań (22), zastraszeń (14), szantaży (13), zatruć środkami chemicznymi (12) oraz podpaleń (7). Przestępcy organizowali również nielegalne walki bokserskie oraz wyścigi motocyklistów, handlowali narkotykami, uciekali z aresztów, a także dokonali dwóch zamachów".
Zgodnie z obliczeniami w "Ojcu Mateuszu" dokonano łącznie 502 przestępstw. Fanpage wymienia je wszystkie szczegółowo.
Jedno jest pewne. Osobom, które pracowały nad tymi statystykami, należy się podziw.