Tyle zarabiali u Gessler. Były kucharz zdradza szczegóły
Magda Gessler jako właścicielka lokali gastronomicznych bardzo mocno odczuwa skutki pandemii. Teraz na jaw wyszło, ile popularna restauratorka płaci swoim pracownikom.
Magda Gessler wciąż prze do przodu ze swoją karierą restauratorki i kreatorki smaków. Już nie jest tylko "tą znaną restauratorką z telewizji", ale i pełnoprawną influencerką. Nadal może liczyć na szacunek w swojej branży, jej opinie są mocno promowane, a restauracje, które odmieniała na wizji, wciąż przyciągają tłumy gości. Oprócz tego jest właścicielką kilku innych biznesów.
Produkty Magdy Gessler cieszą się zazwyczaj sporym zainteresowaniem wśród klientów. Niestety pracownicy gwiazdy "Kuchennych rewolucji" mają mniej powodów do zadowolenia. Jakiś czas temu głos na ten temat zabrał Maciej Nowak, znany krytyk kulinarny i teatralny.
"Zatrudniacie kelnerów na czarno, za grosze, w najlepszym wypadku na umowach śmieciowych. Napiwki to podstawa ich wynagrodzenia za ciężką i niewdzięczną pracę. Zaś doliczanie serwisu do rachunku to kolejne ograbianie pracownika i nigdy się z tym nie pogodzę. Wara wam od tych pieniędzy!" - napisał na Facebooku.
Tym razem głos zabrał Marcin Kowalski, kucharz, który pracował dla jednej z restauracji Magdy Gessler. Niedawno w rozmowie z niemieckim magazynem "Die Welt" zdradził, jakie są warunki pracy u najsłynniejszej polskiej restauratorki.
- Po kilku miesiącach dostałem umowę na pół roku z pensją 11 zł za godzinę. Czas pracy nienormowany, ale do tego napiwki. Miesięcznie miałem zarabiać 2700 zł. Potem przyszły ciężkie czasy, szefowa obcięła pensje, a jak komuś to nie pasuje "rynek jest szeroki i głęboki" - wyznał mężczyzna.
Magda Gessler nie ma jednak monopolu na bycie najsłynniejszą polską osobowością kulinarną. Nie zapominajmy o Robercie Makłowiczu - kto z nas go nie kocha? Teraz możecie też zaspokoić ciekawość i sprawdzić, ile potraw, w tym tych z rekinami w składzie, zjadł krytyk.