Iga ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zakochana! Pokazała zdjęcie

Iga pojawiła się w piątym sezonie show TVN "Ślub od pierwszego wejrzenia". Eksperci połączyli ją w parę z Karolem Macieszem. Para poznała się dopiero przed urzędnikiem stanu cywilnego. Szybko okazało się jednak, że nie są sobie pisani. Mieli skrajne różne charaktery i nie potrafili się dogadać. Małżeństwo zakończyło się rozwodem.

Była uczestniczka programu raz na jakiś czas publikuje w mediach społecznościowych zdjęcia, filmiki czy też udostępnia relacje. W ostatnim czasie stała się aktywniejsza na Instagramie. To właśnie tam podzieliła się kadrami, które mogą świadczyć o tym, że Iga jest szczęśliwie zakochana.

Czy to oznacza, że Iga znalazła miłość swojego życia? Zdaje się, że tak. Zdjęcia udostępnione w relacji są dość wymowne. Mianowicie na pierwszym uczestniczka "Ślubu od pierwszego wejrzenia" pozuje z bukietem róż. Do tego dołączyła podpis "Uwielbiam" oraz #love. Z kolei na drugim zdjęciu pozuje z osobą, która ma identyczne trampki. Widać, że to męskie nogi. Iza napisała tylko: "Perfect match", co oznacza nic innego jak "Idealne dopasowanie".

Z tego co wiadomo, Iga i Karol rozstali się w niezbyt miłej atmosferze. Po zakończeniu emisji programu w telewizji wyszło na jaw, że mężczyzna związał się z inną uczestniczką show - Laurą Wielich. Kobieta brała udział w tej samej edycji. Wówczas rozpoczęły się spekulacje. Głos w sprawie zabrał inny uczestnik "Ślubu", tym razem z pierwszej edycji. Jacek Wojciechowski uważa, że Karol i Laura "znali się wcześniej i zgłosili się do eksperymentu, sądząc, że ich dobiorą i będą mieć fajne wesele". Czy taka jest prawda? Tego niestety nie wiemy.

Po udziale w show Iga Śmiechowicz udzieliła wywiadu dla "Życia Pabianic". Mówiła o tym, że wylał się na nią ogromny hejt. "Zdawałam sobie sprawę, że będzie ten hejt, ale nie spodziewałam się, że to będzie aż w takiej fali. Pracowałam z ludźmi od lat, a tu nagle się okazuje, że jest na mnie hejt, jakiego nie było w tym programie do tej pory na żadnego z uczestników, trochę zaskakujące".