Tego partnerka Henia z "Chłopaków do wzięcia" się nie spodziewała. Kosmiczne oświadczyny

Henio "oświadczył się" Marysi
Henio "oświadczył się" Marysi
Źródło zdjęć: © materiały prasowe Polsat

29.10.2022 17:00, aktual.: 29.10.2022 20:17

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Henio to jeden z najbarwniejszych kawalerów szukających żony w programie "Chłopaki do wzięcia". Od kiedy poznał Marysię, przestał myśleć o innych paniach. Właśnie się jej oświadczył, choć to kwestia umowna, czy to były oświadczyny.

Henio jest samotnym rolnikiem, dobiega siedemdziesiątki. W maju br. poznał Marysię, która od razu wpadła mu w oko. To nie było romantyczne ani pełne namiętności uniesienie, raczej pragmatyzm.

- Przyjechała do mnie w niedzielę. Była tu u mnie cztery dni. Wykopała mi ziemniaki, pracowała przy sianie, dwa wozy obornika rozrzuciła. No i odjechała w siną dal, ale przyjedzie z powrotem - opowiadał w "Chłopakach do wzięcia".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rzeczywiście Marysia wróciła. Widzowie byli przerażeni i twierdzili, że nie zasługuje na taki marny los u boku Henia.

"To stary wyjadacz, szuka kobiety-parobka", "Szuka woła do roboty i służącej", " Pewnie jeszcze w nocy czas na spanie miała, leniwa kobieta" - można było przeczytać w mediach społecznościowych.

Jednak Marysia miała za nic te uwagi. Lubi pomagać na gospodarstwie, chętnie też zaprzęga Henia do tradycyjnie "mniej męskich" zajęć, jak cedzenie mleka czy składanie wypranych ręczników. Ich związek rozwijał się dotąd w niespiesznym tempie, bez wielkich słów i deklaracji.

- Na razie nie planujemy nic więcej - mówił jeszcze w połowie października rolnik.

Nagle Henio zmienił zdanie. Ni stąd, ni zowąd "oświadczył się" Marysi i zrobił to w niepowtarzalnym stylu. Nie padł przed nią na kolano, nie olśnił jej brylantowym pierścionkiem, ani nawet nie wygłosił standardowej formułki.

- No mam kobietę, narzeczoną - stwierdził po prostu przed kamerami.

Marysia nie kryła wzruszenia.

- No może być. Niech tam będzie, że w sumie narzeczony, narzeczona. Może być i tak. Mnie tam w sumie nie przeszkadza - odpowiedziała Heniowi.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" zachwycamy się "Wielką wodą" (jak oni to zrobili?!), znęcamy się nad rozczarowującymi "Pierścieniami Władzy" oraz wspominamy najlepsze i najstraszniejsze horrory w historii. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Źródło artykułu:WP Teleshow
Komentarze (35)