Harry z "Too Hot to Handle" to nie nowicjusz. Już wcześniej wygrał podobny program

Harry Jowsey zdobył ogromną rzeszę fanek za sprawą udziału w reality show Netfliksa. Sława nie jest jednak niczym nowym dla 23-letniego przystojniaka, który poprzedni sukces w telewizji wykorzystał do rozkręcenia kariery.

Harry Jowsey nie był przypadkowym 23-latkiem w programie
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

"Too Hot to Handle" to najnowszy randkowy hit Netfliksa, a Harry szybko stał się jedną z największych gwiazd programu. Nic dziwnego, skoro już dwa lata temu wygrał inne show, gdzie wdał się w gorący romans z jedną z uczestniczek. Pochodzący z Australii Jowsey jest dziś gwiazdą mediów społecznościowych (2,1 mln obserwujących na Instagramie) i nie da się ukryć, że swoją popularność zawdzięcza udziałom w programach randkowych. Przed "Too Hot to Handle" wygrał "Heartbreak Island" nadawany w Nowej Zelandii.

Obejrzyj: Koronawirus. Jak gwiazdy spędzają kwarantannę?

Harry stworzył tam parę z Georgią Byers. W nagrodę za wygraną dostali 100 tys. dol. (ponad 400 tys. zł) do podziału. W parze z pieniędzmi szła lokalna sława. Zabrakło natomiast szczęśliwej relacji, bo zaledwie pół roku po zejściu z planu (kiedy program wchodził na antenę), Harry i Georgia nie byli już razem.

Jowsey tłumaczył, że jego dziewczyna nie mogła zdzierżyć komplementów, które pojawiały się pod jego zdjęciami w mediach społecznościowych. Ona wspomina tamten okres jako jeden z najgorszych w swoim życiu. Mówiła "The Sun", że nigdy wcześniej nie płakała tak często, jak po rozstaniu z Harrym, i przyznała się do depresji.

"Too Hot to Handle" to na pierwszy rzut oka takie "Love island". 5 kobiet, 5 mężczyzn w pięknej willi w Meksyku, smażą się na słońcu. Ale o ile w "Love island" chodziło o to, żeby do finału dotrwać w związku i zdobyć sympatię widzów, tak w "Too Hot" jest zupełnie inaczej.

Wszyscy uczestnicy, którzy pojawili się w willi, nie mieli pojęcia, jakie będą reguły. Byli przekonani, że przyjechali na rajskie wakacje wypełnione seksem. A gdy już wszyscy zameldowali się na miejscu, Lana (stożkowaty, aktywowany co jakiś czas robot, który kontrolował ich zachowanie) ogłosiła zakaz kontaktów seksualnych. Pocałunek kosztował 3 tys. dolarów. Stosunek kilkanaście tysięcy. Za każde złamanie zasad odpowiednią sumę odejmowano z puli, która miała trafić do zwycięzcy (100 tys. dol. na wejściu).

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta