Harley Bird zrezygnowała z roli świnki Peppy. Jest gotowa na nowe wyzwania
Wszyscy znają świnkę Peppę, ale niewiele osób kojarzy jej odtwórczynię. Harley Bird, która użyczała głosu rezolutnej bohaterce przez 13 lat, zrezygnowała z roli i rozpoczyna nowy etap w życiu.
Świnka Peppa to od lat jedna z najpopularniejszych bohaterek z produkcji dla dzieci. Pogodna kreskówka o małej śwince przeżywającej pouczające przygody zadebiutowała w 2004 r. (w Polsce na ekrany trafiła w 2007 r.; początkowo nadawała ją m.in. TVP, później także MiniMini). Kreskówka podbiła serca najmłodszych widzów na całym świecie. Animację charakteryzują proste rysunki, humor oraz przyjazne dla dziecięcych uszu głosy. I to właśnie głosy kryjące się za lubianymi postaciami często bywają największą zagadką.
Ostatnio o odtwórczyni rezolutnej świnki zrobiło się głośno. Wszystko dlatego, że młoda aktorka od lat użyczająca głosu postaci, postanowiła zrezygnować z pracy przy bajce. Harley Bird, bo o niej mowa, podkładała głos rysunkowej śwince przez blisko 13 lat. Co ciekawe, zadebiutowała w tej roli mając zaledwie… 5 lat.
Teraz 18-latka jest gotowa podjąć nowe zawodowe wyzwania. Przygotowuje się do matury i poważnie myśli o przyszłości i nauce w szkole aktorskiej. Przygodę z kreskówką wspomina jednak bardzo ciepło.
- Stanie się głosem Peppy w wieku 5 lat było początkiem niesamowitej podróży i nigdy nie zapomnę okresu w serialu – przyznała w jednym z wywiadów.
Harley Bird była Peppą najdłużej. W oryginalnej, brytyjskiej wersji w sympatyczną świnkę wcielała się najpierw Lily Snowden-Fine, potem Cecily Bloom.
Producenci kreskówki znaleźli już następczynię Bird. Jak podają "The Guardian" i BBC, to 9-letnia Amelie Bea Smith, która podobno nie kryje, że rola w bajce jest spełnieniem jej marzeń.