Hanna Śleszyńska zaszczepiła się. Wyjawiła, dlaczego tak późno
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Hanna Śleszyńska jest kolejną znaną osobą, która zaszczepiła się przeciw Covid-19. Pod jej wpisem na Instagramie pojawiło się wiele pochlebnych komentarzy. Aktorka przy okazji zdradziła pewną rzecz.
Hanna Śleszyńska to aktorka, którą widzowie mogą kojarzyć z wielu znanych produkcji. Występowała m.in. w "Rodzinie zastępczej", "Szpitalu na perypetiach" czy "Daleko od noszy". Od ubiegłego roku aktorka gra w serialach, które na antenie są od dawna – chodzi o "Świat według Kiepskich" i "M jak miłość". Ledwo dołączyła do "Kiepskich", Śleszyńska musiała żegnać Ryszarda Kotysa, który zmarł na początku tego roku.
Gwiazda telewizji jest dość aktywna w mediach społecznościowych. W swoim najnowszym poście na Instagramie dodała zdjęcia i wyznała, że przyjęła szczepionkę przeciw Covid-19. Przy okazji odniosła się do istotnego faktu. Śleszyńska urodziła się w 1959 r., więc już od dłuższego czasu mogła zaszczepić się. Jednak zwlekała z tym z prostego powodu. "Zaszczepiona. Trochę później niż mój rocznik, bo jestem ozdrowieńcem" – napisała aktorka.
Jak doskonale wiadomo, po przejściu koronawirusa dana osoba musi jakiś czas odczekać, aby przyjąć szczepionkę. Pod jej wpisem pojawiło się wiele komentarzy internautów. W większości są one bardzo pozytywne, co stoi w mocnym kontraście do tego, co działo się np. pod wpisem Marii Sadowskiej, gdzie odpaliły się koronasceptyczki Edyta Górniak i Viola Kołakowska. Działania tych osób tylko sprowokowały wielu foliarzy do zmasowanego ataku. Gdy jedna z osób zapytała, po co te zdjęcia, Śleszyńska odparła: "Może jako zachęta dla niedowiarków".