Hanka Mostowiak z "M jak miłość" wcale nie umarła w kartonach! Tak było naprawdę
Od pamiętnego odejścia Małgorzaty Kożuchowskiej z serialu TVP "M jak miłość" 7 listopada mija 12 lat. Do dziś wielu internautów śmieje się ze śmierci Hanki w kartonach. Ale to nie do końca prawda! Specjalnie powróciliśmy do tego odcinka i omówimy go scena po scenie.
- Jest obawa, takie niebezpieczeństwo, że jak już umrę, to zamiast porządnej płyty nagrobnej ktoś postawi karton - mówiła Małgorzata Kożuchowska o swojej serialowej śmierci w programie Kuby Wojewódzkiego.
Przez lata plotkowano, że komiczne odejście Hanki Mostowiak w kartonach było zemstą scenarzystki "M jak miłość" Ilony Łepkowskiej, która rozczarowała się decyzją aktorki o rozstaniu z serialem. Potem wielokrotnie musiała się tłumaczyć, że wcale nie pisała tej sceny. Jak było naprawdę?