Halina Mlynkova nie chciała śpiewać dla Straży Granicznej. Ale już nie "bojkotuje" TVP?
W piątek 22 września Halina Mlynkova miała być jedną z gwiazd kolejnego koncertu TVP z serii "Murem za polskim mundurem". Na kilka godzin przed występem piosenkarka wydała oświadczenie, w którym między słowami dała do zrozumienia, że nie chce być uwikłana w spór polityczny po stronie TVP. Co nie znaczy, że całkowicie rezygnuje ze współpracy z telewizją nazywaną przez niektórych "rządową".
29.09.2023 | aktual.: 29.09.2023 14:31
Koncert TVP w Mielniku nad Bugiem był reakcją na premierę kinową "Zielonej granicy", która w mediach publicznych jest nazywana "antypolskim paszkwilem". Film Agnieszki Holland jest nieustannie zohydzany przez "Wiadomości" czy programy TVP Info, co wpisuje się w narrację polityków PiS.
Na scenie TVP obok Łukasza Drapały, Natalii Krakowiak czy Antka Smykiewicza miała wystąpić Halina Mlynkova, która jednak w dniu koncertu odwołała swój udział. "Pojawiła się informacja, że wystąpię dziś w koncercie MUREM ZA MUNDUREM, mając na celu wsparcie straży granicznej. Nie biorę udziału w tym koncercie, a dzisiejszy wieczór mam zamiar spędzić w kinie" - oświadczyła artystka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Postawa Mlynkovej spotkała się z wielkim uznaniem sympatyków opozycji, którzy nazywają TVP "telewizją rządową, reżimową" itp. Teraz wielu z nich może poczuć rozczarowanie, bo 46-latka nie dołączyła do grona artystów, którzy bojkotują Telewizję Polską pod rządami PiS w takim stopniu jak choćby Janusz Panasewicz ("Moja noga tam nie postanie").
Tydzień po koncercie dla Straży Granicznej Mlynkova pojawi się bowiem na antenie TVP2 i zaśpiewa na "Biesiadzie imieninowej". Była wokalistka zespołu Brathanki rozmawiała o tym z Anią Lewandowską w "Pytaniu na śniadanie" 29 września.
Jeśli rozmowa była nagrywana przed ogłoszeniem przez Halinkę Mlynkovą bojkotu stacji, TVP nie poinformowała o tym stosownym komunikatem. Na ekranie przez cały czas trwania programu widniał napis "na żywo", więc widzowie musieli odnieść wrażenie, że artystka wycofała się ze swojej decyzji sprzed koncertu "Murem za polskim mundurem".
Gośćmi najnowszego odcinka "Clickbaitu" są Kamila Urzędowska (pięknie malowana Jagna z "Chłopów") oraz Jan Kidawa-Błoński (reżyser sequela kultowej "Różyczki"). Na tapet wzięliśmy też: "Kosa", "Horror Story", "Imago", "Freestyle", "Święto ognia" i "Tyle co nic", czyli najciekawsze filmy 48. festiwalu Polskich Filmów Fabularnych. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.