Trwa ładowanie...

Dwa największe hity. Widzowie Netfliksa są nimi zachwyceni

Serialowe początki Bartłomieja Topy sięgają lat 90-tych ubiegłego wieku. W 1999 roku otrzymał rolę Zenka Pereszczako w cieszącej się bardzo dużą popularnością produkcji "Złotopolscy". Teraz Topa stał się serialową gwiazdą Netfliksa. Na szczycie listy przebojów platformy znajdują się dwa tytuły, w których zagrał główną rolę.

Bartłomiej Topa i Joanna OrleańskaBartłomiej Topa i Joanna OrleańskaŹródło: materiały partnera
d3yj8b7
d3yj8b7

Kilka lat temu w wywiadzie dla Wirtualnej Polski Bartłomiej Topa powiedział: "Postać Zenka nie była mi bliska. Ta rola była jednak dla mnie polem doświadczalnym. Dawała mi ogromne możliwości aktorskie". Postać Zenka sprawiła również, że urodzony w Nowym Targu aktor stał się osobą rozpoznawalną.

"Wtedy rynek serialowy się rodził. Na szczęście popularność nie była wówczas aż tak uciążliwa. Nie da się ukryć, że ludzie widzieli we mnie tylko Zenka. Podchodzili do mnie, rozmawiali, było mi bardzo miło. Ale też zdarzało się też, że ktoś zawołał na mnie w sposób niewybredny, obraźliwy. Dzięki powtórkom ta sława odżywała" – wspomina Topa.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

POWRÓT | Oficjalny zwiastun | Serial CANAL+ Original

Bartłomiej Topa, w emitowanym w latach 1997-2010 serialu "Złotopolscy", w Zenka wcielał się przez siedem lat (1999-2006). Niełatwo było później zerwać z wizerunkiem bohatera telenoweli TVP2. Na szczęście w karierze Topy zaczęły się pojawiać świetnie role w fabularnych filmach: "Proste pragnienia", "Drogówka", "Karbala", "Sługi boże".

W ubiegłym roku Topa zagrał w serialu "Powrót", który miał premierę w Canal+ (dalej można go tam oglądać). Czarna komedia opowiada historię zwykłego faceta, który zmarł na zawał serca ze stresu, a następnie... zmartwychwstał. Główny bohater w pewnym sensie staje się warszawskim hrabią Monte Christo, który wcześniej nie miał odwagi zmienić swojego życia, a teraz wraca do świata na swoich zasadach.

d3yj8b7

Na platformie Netfliksa "Powrót" pojawił się 22 grudnia i od tego czasu zajmuje drugie miejsce na liście najpopularniejszych seriali w naszym kraju. Przegrywa jedynie z oryginalną produkcja Netfliksa "1670", w której gwiazdą jest oczywiście Bartłomiej Topa.

O produkcji "1670" wiele się ostatnio mówiło i pisało. Mimo braku szczegółowych wyników oglądalności, śmiało można założyć, że serial stał się jednym z największych polskich przebojów Netfliksa w historii. Na platformie zagościł 13 grudnia i od dwóch tygodni okupuje pozycję lidera box office’u, a widzowie domagają się realizacji drugiego sezonu.

"To, co zrobił Bartłomiej Topa, jest zjawiskowe. Mogliby uścisnąć dłonie ze Stevem Carellem, bo to jest ten sam poziom co Michael Scott z 'The Office'" – powiedziała w wywiadzie dla "Wyborczej" Martyna Byczkowska, która w serialu wcieliła się w postać córki Jana Pawła Adamczewskiego.

d3yj8b7

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" wskazujemy Najlepsze filmy i seriale, Największe rozczarowania, afery i skandale oraz Największą bekę 2023 roku. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d3yj8b7
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3yj8b7