Miała 38 lat. Gwiazda brytyjskiego "Big Brothera" nie żyje
Nikki Grahame przez lata zmagała się z anoreksją. Portal, na którym zbierano pieniądze na jej leczenie, poinformował, że gwiazda brytyjskiego "Big Brothera" zmarła.
Stworzony w 1997 r. "Big Brother" cieszył się popularnością na całym świecie. W Wielkiej Brytanii uzyskał status wyjątkowej produkcji, która doczekała się 19. głównych sezonów i kilkunastu spin-offów, w tym najbardziej popularnego "Celebrity Big Brother". Każdy odcinek gromadził ogromną widownię, a występujący w show uczestnicy z miejsca uzyskiwali status celebrytów, a nawet gwiazd.
Tak było i z Nikki Grahame, która była jedną z najbardziej lubianych postaci 7. sezonu show. Brytyjka stała się popularna także w mediach społecznościowych. Niestety, gwiazda reality show nie najlepiej radziła się z ciążącą na znanych osobach presją perfekcyjnego wyglądu i szczupłej sylwetki. Kilka lat temu zdiagnozowano u niej anoreksję.
Wiedziała, że jest z nią źle
38-latka w pewnym momencie zdała sobie sprawę, że musi poszukać pomocy. W ubiegłym miesiącu zgłosiła się do prywatnego szpitala. W tym samym czasie bliscy telewizyjnej gwiazdy zorganizowali zbiórkę funduszy na leczenie na stronie Go Fund Me. Do tej pory udało im się zebrać 69 tys. funtów.
W sobotni wieczór na portalu pojawił się nowy wpis opublikowany przez przyjaciół uczestniczki "Big Brothera", w którym poinformowali o jej śmierci.
"Z wielkim smutkiem musimy was poinformować, że nasza przyjaciółka Nikki zmarła we wczesnych godzinach porannych w piątek 9 kwietnia. To łamie nasze serca, że ktoś tak wartościowy odszedł w tak młodym wieku. Nikki nie tylko wpłynęła na życie milionów ludzi, ale także przyjaciół i rodziny. Wszyscy będą za nią niezmiernie tęsknić" - czytamy.
We wpisie poinformowano też, że szczegółowe informacje na temat śmierci gwiazdy pojawią się wkrótce.