"Gra o tron", odcinek 1 sezon 6, 25.04.2016: Elektryzująca premiera

Fani "Gry o tron" czekali na to od dawna, a emocje sięgały zenitu. W końcu światło dzienne ujrzał pierwszy odcinek 6. sezonu hitu HBO. Ci, którzy czekali na odpowiedzi na nurtujące ich pytania, otrzymają jedynie naprowadzenie na to, co może się wydarzyć. Z pewnością to będzie emocjonująca seria!

"Gra o tron", odcinek 1 sezon 6, 25.04.2016: Elektryzująca premiera
Źródło zdjęć: © HBO

25.04.2016 14:20

To już pewne. Jon Snow nie żyje. Jego krew wsiąka w Północny Śnieg, a ciało odnajduje sir Davos, ale co się stanie później, niech pozostanie owiane tajemnicą. Widzowie nie będą mieli jednak zbyt wiele czasu, by zastanawiać się nad tym, czy Snow powróci do żywych.

Pozostałych bohaterów czeka walka z przeciwnościami losu i rodzinne tragedie. Co prawda Jamie powróci do Królewskiej Przystani, ale powodów do radości będzie tam niewiele. Cersei Lannister okryje się żałobą. Ci, którzy mieli nadzieję, że Daenerys uda się w końcu dotrzeć do Westeros, będą musieli jeszcze poczekać. Matka Smoków straci prawie wszystkie statki w porcie, więc wyprawa jej armii odwlecze się w czasie, ale jak zapewnia wcielająca się w córkę "szalonego króla" Emilia Clarke, ma więcej siły, by osiągnąć swój cel, niż kiedykolwiek.

Przed Sansą i Theonem pojawi się wielkie wyzwanie. Ucieczka przez skutą mrozem krainę nie jest łatwa, ale Greyjoy nie pozwala córce Starków się poddać. Twierdzi, że nawet śmierć w drodze jest lepsza niż to, co może ich spotkać z ręki Ramsaya. Tymczasem niewidoma Arya rozpoczyna kolejny etap swojego szkolenia w Braavos. Czy znajdzie w sobie dość siły by pomścić swoją rodzinę? Wszystko wskazuje na to, że jest dopiero na początku drogi.

(Fot. HBO)

Pikanterii dodaje fakt, że widzowie nie mogą już przewidywać, co może spotkać ich ulubione postaci. Scenariusz 6. sezonu nie odwzorowuje książki Georga R.R. Martina. Twórcy "Gry o tron", mimo tego, że kolejna część sagi jeszcze nie powstała, mają mnóstwo materiału, by nagrywać kolejne odcinki i wplatać do nich coraz to nowe wątki i bohaterów. I nie muszą się opierać wyłącznie na "Pieśni Lodu i Ognia". George R.R. Martin wyjawia, że ma w zanadrzu jeszcze wiele opowieści, by tworzyć spin-offowe produkcje do "Gry o tron". Punktem wyjścia może być prequel do sagi, czyli zbiór trzech powieści pod tytułem "Rycerz siedmiu królestw", przedstawiający historię Aegona Targaryena, prawowitego króla Westeros.

- Każda z opowieści mogłaby z powodzeniem być osobnym, dwugodzinnym filmem telewizyjnym; i to jest chyba lepszy pomysł na ich ekranizację niż tworzenie z nich cotygodniowego serialu – mówi autor na łamach "The Guardian".

- Jest jeszcze osiem milionów historii zarówno z Westeros, z Essos i pozostałych ziem. Cały świat historii czekających, by je opowiedzieć. Oczywiście, jeśli HBO będzie zainteresowane – podsumowuje tajemniczo Martin.

Jak widać, w nowym sezonie nie zabraknie zaskakujących zwrotów akcji, i, co typowe dla "Gry o tron", śmierci wielu bohaterów. Tuż po premierze posypały się pochwalne recenzje zagranicznych mediów. "Och, stęskniliśmy się za twoim okrucieństwem i manipulacją, "Gro o tron"" - napisał "Daily Telegraph". "Entertainment Weekly" z kolei zapowiada, że będzie to najlepszy sezon ze wszystkich, recenzentom "Variety" "opadła szczęka". "Los Angeles Times" znajduje, co ciekawe, zabawne wątki, "Hollywood Reporter" zaznacza solidny powrót, natomiast "Time" pisze powściągliwie, że w premierowym odcinku doszukał się jedynie uporania z luźnymi wątkami z poprzednich sezonów. Jakie wrażenie wywoła na polskich widzach? Będą mogli się przekonać już niebawem. Polska premiera 6. sezonu już w poniedziałek, 25 kwietnia o 20:10 w HBO.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (20)