Gilon na ramówce Polsatu. Odważnie odsłoniła dekolt
Na czwartkowej ramówce Polsatu pojawiło się wiele znanych twarzy. Wśród nich znalazła się także Karolina Gilon, która zaskoczyła dość szaloną stylizacją z dużym dekoltem.
Gilon na ramówce Polsatu. Odważnie odsłoniła dekolt
Karolina Gilon w grudniu skończyła 35 lat. Od ośmiu lat nieustannie rozwija się zawodowo w telewizji. Zaczynała od TTV w 2015 r. Prowadziła program "Druga twarz". Później trafiła do Polsatu i TV4. Najpierw, w 2019 r., została gospodynią "Love Island", by w kolejnym roku objąć stanowisko prowadzącej także w "Ninja Warrior Polska". To sprawiło, że jej popularność tylko wzrosła. Potwierdzeniem tego była też nominacja do Telekamer.
Gilon to bezsprzecznie jedna z twarzy Polsatu. Czasem aż trudno uwierzyć, że jeszcze niecałą dekadę temu pojawiła się jako uczestniczka w 5 . edycji programu "Top Model" [zajęła 4. miejsce - przyp. red.], a obecnie jest gwiazdą telewizji, prowadzącą programy rozrywkowe i imprezy na żywo.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz: Zapytaliśmy o zmiany w TVP. Skrajne opinie Polaków
Zresztą udowadnia to jej obecność na czwartkowej ramówce Polsatu.
Zaskoczyła stylizacją
Konferencje ramówkowe to świetna okazja dla telewizyjnych gwiazd do zaprezentowania niecodziennych stylizacji. Na czwartkowej imprezie Polsatu, gdzie ujawniono wiosenną ofertę stacji, pojawili się m.in. Roksana Węgiel, Maffashion, Małgorzata Ostrowska-Królikowska, Maciej Musiał czy Filip Chajzer.
Wśród gości nie mogło zabraknąć Karoliny Gilon, która zjawiła się na wydarzeniu w dość oryginalnej stylizacji. Miała na sobie dżinsowy top, który mocno odsłaniał jej dekolt oraz ramiona. Całość dopełniało białe futro (zapewne sztuczne) oraz czarne spodnie z szeroką nogawką. Nie ma co mówić - prezenterka trochę zaszalała, ale takie imprezy są dobrą okazją, by zrobić coś nietuzinkowego.
Zarobki Karoliny Gilon
Większość celebrytów raczej niechętnie mówi na temat finansów. Jednak Gilon to jedna z tych osób, które nie mają z tym problemu. W zeszłym roku w rozmowie z "Party" zabrała głos na temat swojego wynagrodzenia. - Jestem bardzo zadowolona z tego, co mam. Tylko w życiu ten komfort, który ja mam, mi wystarcza, nie gonię jak ślepa za pieniędzmi - przyznała.
Dodała przy okazji, że dobre zarobki idą w parze ze świetną atmosferą, która panuje w Polsacie. - Jest mi bardzo cieplutko w Polsacie. Da się z tego wyżyć - powiedziała. A to może oznaczać, że prowadząca "Love Island" długo może nie chcieć zmieniać miejsca zatrudnienia.