Netflix ma "miliardera". Żaden amerykański serial tego nie dokonał
Twórcy serialu "Stranger Things" sześć lat po debiucie osiągnęli niebywały sukces, zapisując się złotymi zgłoskami w historii Netfliksa. Mroczne przygody nastolatków z Hawkins od dawna cieszą się ogromną popularnością, ale dopiero czwarty sezon przekroczył granicę miliarda godzin obejrzanych w ciągu pierwszych czterech tygodni. Pozycja lidera pozostaje jednak niezagrożona.
Netflix pochwalił się, że "Stranger Things 4" to druga w historii platformy produkcja, którą w ciągu 28 dni od debiutu odtwarzano przez ponad miliard godzin. Numerem jeden pozostaje południowokoreański fenomen "Squid Game", który zadebiutował we wrześniu 2021 r. i przez pierwsze cztery tygodnie (późniejszy okres nie jest brany pod uwagę przez Netfliksa) był odtwarzany przez 1,65 mld godzin.
Przypomnijmy, że czwarty sezon "Stranger Things" został podzielony na dwie części. Pierwszych siedem odcinków można było oglądać od 27 maja. Z kolei dwa finałowe (i trwające łącznie ok. 4 godziny) trafiły do streamingu 1 lipca.
W pierwszym tygodniu emisji drugiej części sezonu widzowie oglądali "Stranger Things 4" przez 335 mln godzin. Ogólny wynik po czterech tygodniach wyniósł 1,15 mld godzin. Ponadto serial braci Duffer (pomysłodawcy, reżyserzy i główni scenarzyści) wspiął się na szczyt TOP 10 Netfliksa w 93 krajach.
"Stranger Things". Ponad dwie godziny. Twórcy kultowego hitu przeszli samych siebie
Przypomnijmy, że "Stranger Things" zadebiutowało w 2016 r. W lutym 2022 r. potwierdzono, że serial zakończy się po pięciu sezonach. Praca nad finałem ma się rozpocząć już w sierpniu br., zdjęcia ruszą w 2023 r., dzięki czemu serial ma być gotowy nie wcześniej niż w połowie 2024 r.
W tym czasie może się również pojawić zapowiedziana kontynuacja "Squid Game".
