"Kuchenne rewolucje". Kosmiczne ceny po wizycie Gessler. Widzowie zobaczą to dopiero jesienią

Trattoria Melone Rosa na osiedlu bloków z wielkiej płyty w Gdańsku. Między sklepem z militariami a gabinetem stomatologicznym można zjeść kawałek melona za 50 złotych
Trattoria Melone Rosa na osiedlu bloków z wielkiej płyty w Gdańsku. Między sklepem z militariami a gabinetem stomatologicznym można zjeść kawałek melona za 50 złotych
Źródło zdjęć: © WP
Basia Żelazko

19.07.2023 10:28, aktual.: 19.07.2023 11:58

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Obecności charakterystycznej gwiazdy TVN nie dało się ukryć przed przechodniami. Wieść szybko się rozniosła: Magda Gessler robi kolejne rewolucje w Trójmieście. Sprawdziliśmy, jaki miała pomysł na małą osiedlową knajpkę.

Mio Gastro była niewielką restauracją z kuchnią włoską na gdańskiej Morenie, największym osiedlu mieszkaniowym pełnym bloków z wielkiej płyty. Pomysł na biznes? Śniadania aż do 18, pizze, makarony. Można powiedzieć, że w Polsce to pewniak. Jednak Morena nie cierpi na brak oferty gastronomicznej. W dzielnicy otwarte są restauracje ze smakami ze wszystkich zakątków świata. Mieszkańcy mają swoje ulubione miejsca i te działają z powodzeniem od lat. Pewnie również na to liczyli i właściciele Mio Gastro. Szybko jednak chyba wpadli w tarapaty.

Lokalny serwis trojmiasto.pl w marcu tego roku przedstawiał restaurację jako nowość. "Restauracja posiada industrialne wnętrze z ciekawymi elementami jak graffiti na suficie i estetycznie rozmieszczone dekoracje. Miejsce powstało z zamiłowania do dobrego jedzenia. Właściciele ze swoich konsumenckich doświadczeń postanowili wyciągnąć lekcję i stworzyli miejsce, które szczególnie może spodobać się śpiochom" - mogliśmy wtedy przeczytać.

Jednak po zaledwie trzech miesiącach czytelnicy portalu donosili, że miejsce jest zamknięte a w jego prograch zagościła sama Magda Gessler. Wiadomo, co wizyta gwiazdy telewizji z bujną czupryną oznacza: rewolucje! Na Instagramie napisano o przerwie.

Post na Instagramie restauracji Mio Gastro, dziś Trattoria Melone Rosa
Post na Instagramie restauracji Mio Gastro, dziś Trattoria Melone Rosa© Instagram.com

Gdy tylko kamery wyjechały, postanowiliśmy sprawdzić, jak teraz to miejsce wygląda i co oferuje w swoim menu. Okazało się, że Gessler przemianowała je na Trattoria Melone Rosa, czyli po prostu Restauracja Różowy Melon. Wnętrze lokalu jest doskonale znane każdemu wiernemu widzowi "Kuchennych rewolucji". Jest kolorowo, bogato, pełno jest kwiatów. Na stole są obrusy, serwety, podkładki. Sztućce są złote, talerze są wzorzyste. Minimalizm nigdy nie był ulubioną estetyką "kreatorki smaku i stylu".

Wnętrze restauracji
Wnętrze restauracji© WP

A teraz najważniejsze: menu. Lista dań stworzonych przez Gessler znajduje się na samym wierzchu i jest sygnowana jej nazwiskiem. Nie mogło zabraknąć w niej różowego melona z nazwy miejsca, pizzy czy innych włoskich specjałów. Zdecydowaliśmy się zatem na rzeczonego melona, burratę, pizzę, tiramisu i cannoli.

Menu Magdy Gessler
Menu Magdy Gessler © WP

Do pizzy podano nam nożyczki, ten wypiek w neapolitańskim stylu ma mieć cienkie niepuszyste ciasto i nie ma być obładowany składnikami. Właśnie dlatego nie kroi się go specjalnym radełkiem, tylko nożycami. Pizza z menu Gessler była pokryta crème fraîche (ukwaszoną śmietaną, która się nie warzy, więc świetnie nadaje się do gotowania i pieczenia), ziemniakami z rozmarynem i pancettą (włoskim dojrzewającym boczkiem). Ciasto miało idealny smak, kompozycja składników była idealna - oceniamy to danie na 10/10! Cena? 37 złotych.

  • Dania w Trattoria Melone Rosa
  • Dania w Trattoria Melone Rosa
  • Dania w Trattoria Melone Rosa
  • Dania w Trattoria Melone Rosa
[1/4] Dania w Trattoria Melone RosaŹródło zdjęć: © WP

To jedyna pozycja z wybranych przez nas tego dnia, która nas w pełni usatysfakcjonowała. Kawałki różowego melona z plastrami szynki ani nie są niczym odkrywczym, ani przesadnie wartym uwagi, a już na pewno nie swojej ceny: 49 złotych. Czy tyle powinno kosztować danie, które jest ledwie przystawką w osiedlowej niewielkiej restauracji? Burrata z kolei (37 zł) była podana z dodatkiem brzoskwiń i pomidorów, co jest popularną kompozycją. Gessler po swojemu urozmaiciła ją anchois, przez co absolutnie każdy fragment tej przystawki smakował rybą - naszym zdaniem propozycja tylko dla wytrawnego smakosza. Tiramisu przypominało bardziej domowy wypiek na biszkopcie, niż to, co można dostać we włoskich knajpach, a krem w cannoli był dość mdły i mało wyraźny.

Jeśli odwiedzać to miejsce, to właśnie na pizzę - prawdziwie neapolitańska, włoska, smaczna. Reszta propozycji bardziej nadaje się dla osób ciekawych nieposkromionej wyobraźni Gessler. Ale ceny w osiedlowej knajpce wciśniętej między sklep z militariami a gabinet stomatologiczny są bardziej warszawskie niż gdańskie.

Pizzę w Trattorii kroimy nożyczkami
Pizzę w Trattorii kroimy nożyczkami © WP
Źródło artykułu:WP Teleshow
kuchenne rewolucjeMagda Gesslergdańsk morena
Komentarze (44)