Gąsowski zmiażdżył Wolskiego. "Nadgorliwy funkcjonariusz rządowej TVP"

Nie milkną echa po głośnej wypowiedzi Marcina Wolskiego, który przyznał się publicznie do tworzenia w TVP propagandy gorszej niż za komuny. "Ciekawe, na co Pan Marcin liczy?!" - zapytał Piotr Gąsowski, przypominając, czym Wolski zajmował się w latach 80.

Piotr Gąsowski nie miał litości dla Marcina Wolskiego
Piotr Gąsowski nie miał litości dla Marcina Wolskiego
Źródło zdjęć: © KAPIF

18.10.2023 22:15

- Stworzyliśmy - przepraszam, mówię to jako współwinny - propagandę na gorszym poziomie niż w latach 70. Ten naród został po prostu upokorzony - to część zadziwiającej wypowiedzi Marcina Wolskiego, który w ostatnich latach słynął ze skandalicznych wypowiedzi na antenie TVP Info. Do autorefleksji satyryka po wyborach, które najprawdopodobniej będą początkiem końca rządów PiS, odniósł się Piotr Gąsowski.

"Marcin Wolski… facet, na którym wychowało się moje pokolenie, niegdyś wspaniały autor setek tekstów kabaretowych, twórca ‘60 minut na godzinę’, ‘Polskiego ZOO’, ‘Szopek noworocznych’, obecnie jeden z głównych pochlebców PiS-u i nadgorliwy funkcjonariusz rządowej TVP, upajający się wręcz ‘winami Tuska’ w swoich programach w TVP Info, stwierdził wczoraj, iż jest współwinny potwornej propagandzie, ‘gorszej niż w latach 70.’. A tej z lat 80., jak mówi, nie pamięta!" - zaczął swój wpis Gąsowski na Instagramie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Ale ja pamiętam, iż wtedy Pan Wolski, obecnie ‘prawicowiec’, był wtedy szefem komunistycznej PZPR w radiowej Trójce" - dodał aktor i kabareciarz.

Media, zakupy, reklama - Twoja opinia jest dla nas ważna. Wypełnij ankietę i wypowiedz się już dziś

"Ciekawe, na co Pan Marcin liczy?! Ale propaganda, o której mówi, jest już na zawsze zapisana, np. na czerwonych paskach! Zobaczycie je zaraz po ‘autokrytyce’ Pana Wolskiego" - podsumował Gąsowski, który przyznał, że "bogatą i haniebną kolekcję" takich pasków TVP i "trzyma ją dla potomnych ku przestrodze".

Gąsowski pokazał na Instagramie kilka pasków uderzających w Tuska i opozycję, puszczając w tle piosenkę zespołu Chłopcy z placu broni "Kocham wolność".

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" sprawdzamy, jak bardzo Netflix zmasakrował "Znachora", radzimy, dlaczego niektórych seriali lepiej nie oglądać w Pendolino oraz żegnamy się z "Sex Education", bo chyba najwyższy już czas, nie? Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Komentarze (243)