Finał "Hotel Paradise 8". Aga i Jędrek zwycięzcami. Emocje sięgały zenitu
14.05.2024 20:51
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
We wtorek 14 maja TVN7 wyemitował finał ósmej edycji "Hotelu Paradise". Do ostatecznej rywalizacji stanęły dwie pary. O ich losie zdecydowali pozostali uczestnicy show, którzy do ostatniej chwili trzymali widzów w niepewności. Ale i tak największe emocje były na tzw. ścieżce lojalności.
Do finału ósmego sezonu programu "Hotel Paradise" dostały się dwie pary: Bartek i Ada oraz Jędrzej i Agnieszka. Bartek był zdecydowanie najbardziej kontrowersyjną postacią. Fani programu nazywali go "chamskim bucem", a nawet "najbardziej toksycznym uczestnikiem wszystkich edycji". Nic więc dziwnego, że dojście Bartka do finału wywołało wielkie kontrowersje w mediach społecznościowych.
Co nie znaczy, że pozostali uczestnicy show wzbudzali wyłącznie sympatię. Wręcz przeciwnie - Jędrzej i Agnieszka byli krytykowani za "zawarcie układu", dzięki któremu doszli do finału. Agę nazywano przy tym "fałszywą i wyrachowaną". Wielu spodziewało się też, że jeśli Bartek i Ada staną na ścieżce lojalności, to ona pierwsza rzuci kulą, by zgarnąć całą nagrodę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Hotel Paradise" - na czym polega finał?
W ostatnim odcinku zwycięska para zostaje wybrana po jawnym głosowaniu byłych uczestników. Następnie dwójka z największym poparciem staje naprzeciw siebie na tzw. ścieżce lojalności z oznaczonymi kwotami od 50 tys. do 100 tys. zł. Co minutę stawiają krok, powiększając przy tym swoją wygraną o 10 tys. zł.
Jeżeli w którymś momencie jedno z kochanków rozbije kulę, zgarnia kwotę, na której stoi, a druga osoba odchodzi z niczym. Jeżeli oboje dojdą do końca z całymi kulami i utrzymają swoje kule przez minutę, dzielą się główną nagrodą 100 tys. zł.
"Hotel Paradise 8" - kto wygrał?
W trakcie finału pary stanęły po dwóch stronach sceny. Na środku stała prowadząca Klaudia El Dursi, która witała uczestników "Hotelu Paradise 8", oddających po kolei swój głos. Początek był bardzo dobry dla Bartka i Ady, którzy zdobyli poparcie trzech osób. Ale gdy na scenę wkroczył Oskar, sytuacja zaczęła się zmieniać na korzyść Jędrka i Agnieszki.
Ostateczne dwa głosy należały do Natalii i Michała. Jeżeli oboje stanęliby po stronie Bartka i Ady, to właśnie ta para cieszyłaby się z wygranej. Jędrek i Agnieszka potrzebowali zaś tylko jednego głosu poparcia. Ostatecznie Natalia i Michał stanęli za Jędrkiem i Agą, którzy zostali zwycięzcami "Hotel Paradise 8".
Następnie przyszła pora na spacer po ścieżce lojalności. Z każdym krokiem temperatura rosła. Jędrek zachowywał powagę, podczas gdy Agnieszka śmiała się z komentarzy kolegów i koleżanek, którzy mówili o niej "najlepsza graczka". Kiedy para znalazła się na środku, wydawało się, że oboje utrzymają kule do końca. Okazało się jednak, że Agnieszka okłamała Jędrka ("Ja bym ci tego nie zrobiła"- obiecywała przed finałem) i rozbiła złotą kulę. Dzięki temu to ona zgarnęła 100 tys. zł, a jej partner został z niczym.
- Im bliżej do siebie podchodziliśmy, to myślałem bardziej, że jednak nie rzuci. Czuję się zawiedziony, ale najważniejsze było zwycięstwo naszej pary. Wygraliśmy, a to, czy Agnieszka rzuciła, czy ja bym rzucił, to schodzi na dalszy plan - mówił później Jędrek z miną zbitego psa.
Tymczasem Aga śmiała się do rozpuku i brała Jędrka w ramiona, który dopiero teraz poznał prawdziwą twarz partnerki. - Oficjalnie funduję garderobę Jędrkowi. I może jakieś wakacje - mówiła później Aga, po czym znowu zaczęła się śmiać. Na końcu widzowie usłyszeli, że "Hotel Paradise" powróci jesienią z dziewiątą edycją.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" przestrzegamy przed wyjściem z kina za wcześnie na "Kaskaderze", mówimy, jak (nie)śmieszna jest najnowsza komedia Netfliksa "Bez lukru" oraz jaramy się Eurowizją. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: