Filip Chajzer o rozmowach w gabinecie Miszczaka

Filip Chajzer o pracy w TVN
Filip Chajzer o pracy w TVN
Źródło zdjęć: © KAPIF | skos

05.12.2023 07:36

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Filip Chajzer potwierdza, że na dobre rozstał się z TVN-em. Jak wspomina swojego byłego pracodawcę? Opowiedział Kubie Wojewódzkiemu i Piotrowi Kędzierskiemu.

Filip Chajzer od 2011 r. pracował jako reporter w "Dzień dobry TVN". Po kilku latach zyskał na tyle dużą popularność wśród widzów śniadaniówki, że szefostwo awansowało go na prowadzącego - najpierw wakacyjnych wydań, a potem na stałe dołączył do grona prowadzących. W maju tego roku pojawiły się najpierw doniesienia o tym, że Chajzer ma problemy ze zdrowiem i na jakiś czas zawiesza zawodową działalność. "Chwilę mnie nie będzie na antenie. Jestem pod opieką wybitnych specjalistów i dziękuję Bogu oraz moim najbliższym za to, że do nich w ostatniej chwili trafiłem" - pisał.

Zniknięcie z ekranów trwało jednak dłużej niż chwilę. Ostatecznie z "DDTVN" zwolniono pięciu prowadzących, w tym Filipa Chajzera. Ten zajął się swoją własną działalnością - między innymi w gastronomii. Jak dziś były prezenter wypowiada się o swoim byłym pracodawcy, z Edwardem Miszczakiem na czele?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Chajzer był gościem podcastu "WojewódzkiKędzierski". Potwierdził, że do TVN-u już nie wróci. - To jest rozstanie - skomentował krótko. Przyznał, że w ostatnim czasie męczył się w programie i że to było widać na ekranie, dlatego zerwanie ze śniadaniówką było świadomą decyzją, z której jest zadowolony.

Zapytany o Miszczaka przyznał, że czuł się jak jego ulubieniec.

- Edward parę razy stanął murem za mną tak totalnie. Faktem jest, że rozmowy z Edwardem wyglądają mniej więcej tak, że wchodzisz do pralki, ona najpierw wiruje, potem namacza, potem znowu wiruje, potem suszy, wychodzisz z gabinetu i tak naprawdę nie wiesz, co się stało. I tak zazwyczaj te rozmowy wyglądały - opisał.

- Natomiast w chwilach takiego kryzysu, kiedy trzeba stanąć za swoim dzieckiem, bo Edward pierwszy raz słyszał mnie w radiu TOK FM, jak ja miałem 20 lat. Powiedział, że to nie jest ten czas, ale że kiedyś na pewno wykona ten telefon. I wykonał go. W związku z tym faktycznie czułem, że to jest dobry człowiek - dodał.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o "Zabójcy" Davida Finchera, "Informacji zwrotnej" z Arkadiuszem Jakubikiem oraz ostatnim sezonie "The Crown", gdzie, spoiler, ginie księżna Diana. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Źródło artykułu:WP Teleshow
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (3)
Zobacz także