Co z festiwalem w Opolu? Pandemia zrobiła swoje
Zorganizowany rok temu 57. Krajowy Festiwal Polskiej Piosenki w Opolu miał się odbyć w czerwcu. Jednak ze względu na panującą pandemię i zakazy trzeba było przełożyć imprezę. Wszystko wskazuje na to, że tegoroczna edycja również zostanie przeniesiona na trzeci kwartał.
Festiwal Opole 2020, tak jak wszystkie imprezy masowe, musiał zostać dostosowany do wprowadzanych przez rząd ograniczeń. Jeszcze na wiosnę mówiło się, że impreza odbędzie się na początku czerwca, ale termin okazał się nierealny. Ostatecznie festiwal przeniesiono na pierwszy weekend września.
Pandemia koronawirusa nie odpuszcza, więc przyszłość tegorocznej edycji festiwalu również stoi pod znakiem zapytania. TVP nie składała dotychczas żadnych obietnic w tym temacie, nie znamy programu czy listy wykonawców. Magazyn "Press" dowiedział się jednak, że impreza na pewno nie odbędzie się przed wakacjami.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że Telewizja Polska znowu zamierza zorganizować festiwal w pierwszy weekend września.
57. Krajowy Festiwal Polskiej Piosenki w Opolu trwał przez cztery dni i przyciągał przed telewizory średnio 1,76 mln widzów. W samym Opolu nie było jednak tłumów, gdyż obowiązujący reżim i zakaz organizowania imprez masowych uniemożliwiał zapełnienie trybun.
Na ujęciach z transmisji TVP widać było wyraźnie, że ludzie pochowani pod parasolami zajęli niewielką część dostępnych miejsc na widowni. Niektóre rzędy byłym całkiem puste. Porównując te ujęcia ze zdjęcia z festiwalu z poprzednich lat, wygląda to jak próba generalna, a nie właściwy występ dla rzeszy miłośników polskiej piosenki.