"Farma". Pierwsza kłótnia za nami. Poszło o dojenie krowy

Nowe show Polsatu "Farma" prawdopodobnie będzie obfitować w dramy. Już w pierwszym odcinku doszło do spięcia między uczestnikami.

Kadr z programu "Farma"Kadr z programu "Farma"
Źródło zdjęć: © kadr z programu
oprac.  KBS

Za nami pierwszy odcinek programu "Farma" Polsatu, w którym influencerzy zostają wysłani na prawdziwą farmę, gdzie muszą opiekować się zwierzętami i nauczyć się współpracować ze sobą, by przetrwać i wygrać program. Do tego są pozbawieni internetu i kontaktu ze światem zewnętrznym, nie mają też prądu ani ciepłej wody.

Być może brzmi to jak dobra zabawa. Jednak takie warunki u osób normalnie wiodących zupełnie inny tryb życia, mogą wywoływać skrajne emocje.

I już w pierwszym odcinku nie obyło się bez małych dram. Po rozdzieleniu obowiązków wyszło na to, że cztery osoby mają zająć się dwiema krowami. Jedną z nich trzeba było wydoić, a drugą przyprowadzić z pola. Żaden z uczestników nie miał wcześniej wiele wspólnego z tymi zwierzętami. I choć krowy uchodzą za łagodne zwierzęta, nawet im mogą puścić nerwy, gdy dookoła nich kręcą się w chaotyczny sposób hałaśliwi ludzie.

ZOBACZ TEŻ: Marcelina Zawadzka i Ilona Krawczyńska: "Ważne, że między nami kliknęło"

Tak właśnie stało się z jedną z krów, która nie chciała współpracować przy prowadzeniu jej do stodoły. Trenerowi fitnessu Karolowi, który miał się tym zająć, ruszyła na pomoc nauczycielka Kinia, która postanowiła przejąć zadanie. Problem jednak polegał na tym, że nie dogadała się wcześniej z Karolem.

Krowę w końcu udało się zaprowadzić do boksu. Jednak Karol postanowił skomentować sytuację.

- Następnym razem albo się dzielimy, albo nie. Bo na dwie osoby, to tylko denerwujemy krowę. Macie swoją, to jej pilnujcie, ja nie będę się wbijał do niej - powiedział do Kini.

- Przecież my się nie dzieliliśmy jakoś na krowy - odpowiedziała, choć nie miała racji.

- Wydaje mi się, że jednak tak. Że wy chciałyście ciężarną, a my z pola mieliśmy przyprowadzić drugą - odparował Karol.

Kinia przerwała rozmowę, bo zajęła się pomaganiem Monice w dojeniu. Jej pomoc sprowadzała się jednak do tego, że trzymała krowę za nogę, głaskała ją i mówiła do niej, podczas gdy Monika wykonywała całą robotę.

Karol znów postanowił skomentować sytuację, bo uznał, że "pomoc" Kini tylko krowę denerwuje, a w niczym nie pomaga. Zasugerował więc, by w boksie została tylko Monika.

- Chodzi mi o to, by te zwierzęta nie były stresowane - powiedział.

Kinia nie opuściła boksu, a Karol w końcu dał sobie spokój. Ostatecznie konflikt poszedł w niepamięć. Przynajmniej na razie.

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta