"Fakty" zakpiły z Czarnka. Takiego szyderstwa nie było dawno

Nie milkną echa po głośnej wypowiedzi ministra edukacji Przemysława Czarnka, który mówił o zradzaniu potomstwa przez kobietę i mężczyznę od miliardów lat. "Fakty" TVN postanowiły dać doktorowi habilitowanemu prawa, profesorowi KUL lekcję z podstaw biologii. Efekt – takiego szyderstwa z przedstawiciela rządu dawno nie było na antenie tej stacji.

"Fakty" były bezlitosne dla ministra Czarnka
"Fakty" były bezlitosne dla ministra Czarnka
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

W sobotnich "Faktach" niemal na sam koniec redakcja Piotra Kraśki przygotowała prawdziwy pocisk wymierzony w ministra Czarnka. Choć od jego słów o małżeństwie i miliardach lat ludzkości minął prawie tydzień, TVN wrzucił kompromitującą wypowiedź na ruszt i zaczął bezlitosne grillowanie.

- Była pani premier opowiadała kiedyś o naszych dzielnych przodkach rzucających kamieniami w dinozaury. Ale to jest nic. Minister edukacji zabrał nas w o wiele dalszą podróż – zapowiadała materiał Pawła Abramowicza Piotr Kraśko.

- Poetycko opowiedział, jak od miliardów lat kobieta i mężczyzna zradzają potomstwo. Pytanie, dokąd pan minister może udać się w podróż po wiedzę? I tu nadchodzi profesor Abramowicz – skwitował Kraśko.

W reportażu "Faktów" padały takie hasła jak "z homo sapiens wyewoluował homo minister", albo że "holenderskie bociany mają odmienne zdanie niż polski minister". To bezpośrednie odniesienie do tych słów ministra profesora Czarnka:

- Małżeństwo to jest termin z prawa rzymskiego, znany już przed wiekami, który oznacza związek kobiety i mężczyzny. Coś takiego jak małżeństwo jednopłciowe w przyrodzie nie istnieje – twierdził Czarnek.

Abramowicz z "Faktów" wykazał, że minister edukacji powinien się doedukować z biologii, pokazując przykłady holenderskich bocianów czy polskich flamingów. Zwierzęta co prawda małżeństw nie zawierają, ale tworzą związki jednopłciowe i czasem wychowują nawet "adoptowane" dzieci.

Obraz
© Materiały prasowe

Później dostało mu się też za słynne "miliardy lat ludzkości".

- Na miliardy lat świetlnych pan minister odleciał. Wszak homo sapiens zawiera związki takie i owakie od skromnych, mniej więcej, 200 tys. ziemskich lat. Ale takie widać prawo omylnej ewolucji, że tworzy stwory nie z tej ziemi – skwitował Abramowicz, gdy na ekranie pojawił się minister Czarnek w towarzystwie wielkiej maskotki.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (802)