"Fakty" TVN ostro o Polskim Ładzie. Kraśko przypomniał słowa Kaczyńskiego
Podczas gdy "Wiadomości" TVP nie powiedzą złego słowa o Polskim Ładzie, "Fakty" TVN przyjęły zgoła inną narrację. Projekt rządowy, który miał m.in. polepszyć sytuację finansową wielu Polaków, okazał się bardzo niekorzystny dla nauczycieli czy emerytów z wysokimi świadczeniami. TVN wytoczył ciężkie działa wymierzone w Polski Ład, a na samym wstępie przypomniano prognozę Jarosława Kaczyńskiego.
W piątkowych "Faktach" TVN tematem numer jeden była inwigilacja polityków opozycji systemem Pegasus. Jarosław Kaczyński był tu jednym z głównych antybohaterów. Podobnie jak w materiale o Polskim Ładzie, który zaczął się od cytatu wypowiedzi prezesa PiS.
- Kiedy pół roku temu prezes PiS przekonywał do Polskiego Ładu, to mówił: "Jeśli go zrealizujemy, to w dobrym tego słowa znaczeniu, nie poznamy Polski" - powiedział Piotr Kraśko.
- Teraz są tacy, którzy nie poznają swoich wynagrodzeń, bo wyglądają gorzej niż wcześniej - dodał z wyczuwalną drwiną prezenter, zapowiadając materiał o "polskim nieładzie".
W mediach od kilku dni jest głośno na temat styczniowych wypłat nauczycieli, którzy przez Polski Ład dostali mocno po kieszeni. TVN wyszedł jednak od innej pokrzywdzonej grupy, czyli emerytów. Przy czym nie wszystkich, gdyż tylko ci najzamożniejsi emeryci mieli już odczuć niekorzystną różnicę.
Jak pokazano w "Faktach", emeryt dostający 3,5 tys. zł, może po zmianie liczyć na dodatkowe 110 zł. Ale już senior otrzymujący 5,5 tys. zł będzie dostawał o 48 zł mniej. Im wyższa emerytura, tym wyższa strata w stosunku do tego, co było przed Polskim Ładem - przekonywał TVN. Przypomnijmy, że średnia emerytura w Polsce wynosiła na koniec 2020 r. 2,5 tys. zł.
W dalszej części materiału wspomniano o pokrzywdzonych nauczycielach czy mundurowych, a szyderstwa z "polskiego nieładu" wypowiadali przed kamerą posłowie opozycji. Na koniec TVN poprosił też o wypowiedź Marka Belkę, który nazwał projekt rządowy "niewypałem".