"Fakty" TVN bez litości o zakusach PiS-u. To były długie cztery minuty

Przez niemal cztery minuty "Fakty" TVN pokazały, czemu PiS-owi zależy na uciszeniu dziennikarzy i nieprzedłużeniu koncesji TVN24. W materiale Kolendy-Zaleskiej przypomniano aroganckie zachowania polityków, wrogość wobec stacji i brak szacunku dla dziennikarzy oraz ich pracy.

"Fakty" odpowiedziały na nowelizację prawa przez PiS"Fakty" odpowiedziały na nowelizację prawa przez PiS
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

W czwartek tematem numer jeden było tzw. "lex TVN". Chodzi o wniesiony we środę wieczorem do Sejmu przez posłów PiS projekt nowelizacji ustawy o Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. Jego wnioskodawcą był Marek Suski. Mowa w nim o zmianie prawa, która umożliwi odebranie koncesji TVN24, ponieważ w myśl tych przepisów "spółki z siedzibą w Polsce nie mogły być kontrolowane przez podmioty spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego".

W odpowiedzi TVN wystosował oświadczenie, które zamieszczono w mediach społecznościowych stacji. Sprawa została też poruszona w głównym wydaniu "Faktów", w którym przypomniano, dlaczego Polacy potrzebują niezależnych mediów i czemu jest to nie na rękę niektórym politykom.

- Dla nas najważniejsi są widzowie. Ich prawo do rzetelnej, sprawdzonej informacji. W ich imieniu zadajemy pytania i od ponad 20 lat zadajemy pytania każdej władzy. Więc kiedy próbuje nam się zamknąć usta, warto przypomnieć, jak na te ręce patrzymy - tymi słowy Anita Werner zapowiedziała reportaż Katarzyny Kolendy-Zaleskiej.

Te programy kochała Polska. Zniknęły z anteny TVP

Materiał zaczął się od stwierdzenia, że żadna władza nie lubi mediów, które ją kontrolują, oraz fragmentu filmu Stevena Spielberga "Czwarta władza" z 2017 r. w którym pada znamienne zdanie: "Prasa ma służyć rządzonym, a nie rządzącym".

Dalej Kolenda-Zaleska stwierdza wprost: PiS zmienia ustawę, bo metoda stosowana w przypadku niewygodnych pytań nie działa, bo dziennikarze ciągle je zadają. Owa metoda to milczenie, zbywanie i nie odpowiadanie na pytania, co obrazowo pokazał montaż, w którym politycy obozu rządzącego unikają odpowiedzi.

Zaprezentowano w nim nagrania z Mateuszem Morawieckim, Jarosławem Kaczyńskim, Mariuszem Kamińskim czy Zbigniewem Ziobro, którzy albo pędzili przez sejmowe korytarze albo obcesowo odpowiadali na pytania reporterów.

Kolenda-Zaleska mówiła o uciekającym Michale Dworczyku, który nie czuł się w obowiązku wyjaśnić dziennikarzom, dlaczego korzystał z prywatnej skrzynki e-mail do prowadzenia służbowej korespondencji.

- Władza w tej sprawie najchętniej milczy - podsumowała dziennikarka.

Pojawił się też wątek afery majątkowej Mariana Banasia i brak odpowiedzi na pytania dziennikarzy ws. kontroli jego wcześniejszych oświadczeń majątkowych.

- Gdyby nie wolne media, nikt by się nie dowiedział, że w błoto poszło 70 mln zł - mówiła Kolenda-Zaleska, nawiązując do wyborów kopertowych, które nigdy się nie odbyły.

"Fakty" przypomniały neofaszystów obchodzących urodziny Hitlera, odbieranie pieniędzy festiwalom przez ministra Glińskiego oraz aferę wokół respiratorów kupionych od byłego handlarza bronią.

- To wolne media przypominają, że do TK wszedł były prokurator stanu wojennego Stanisław Piotrowicz. Tu z kolei pokazano przebitkę z Antonim Macierewiczem, który wprost stwierdził, że lepiej się z tym czuje niż z "propagandą, którą upowszechnia TVN".

W reportażu znalazło się też wideo z Markiem Suskim, który na pytanie dotyczące nepotyzmu w szeregach swojego ugrupowania stwierdził tylko, że "nie udziela wywiadów TVN-owi".

Podkreślono, że podczas ostatniej kampanii prezydenckiej TVN24 pokazywał wszystkie wystąpienia obydwu kandydatów, a w czasie pandemii stacja relacjonowała każdą konferencję władzy dotyczącą obostrzeń czy szczepień.

W kolejnym wymownym montażu "Fakty" przypomniały, jak politycy obozu rządzącego otwarcie unikają pytań na konferencjach i zmieniają temat, mimo że udzielenie odpowiedzi jest ich obowiązkiem i leży w interesie obywateli.

Z drugiej strony przypomniano, jak Donald Tusk uciekał od trudnych pytań. Pokazano też, jak dwa dni przed wyborami, walcząc o drugą kadencję, złamał obietnicę daną starszemu mężczyźnie. Ówczesny premier miał się z nim spotkać dwa dni później, mężczyzna przyszedł, ale na miejscu spotkał tylko ekipę "Faktów". Kamera TVN nagrała jego rozgoryczenie i żal.

- PiS, które najwyraźniej nie jest w stanie tolerować takiej niezależności, postanowiło rozprawić się z wolnymi mediami. Najpierw haraczem finansowym, dziś już zmianą prawa - kończy Katarzyna Kolenda-Zaleska.

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta