Eurowizja 2024: występ Luny przerwany w Serbii. Tamtejsi widzowie zobaczyli co innego
Telewizje publiczne 37 państw w Europie i Australii transmitowały we wtorek wieczorem pierwszy półfinał 68. Konkursu Piosenki Eurowizji. Widzowie w Serbii nie mieli jednak szansy zobaczyć występu polskiej reprezentantki, Luny, w całości. Tamtejszy nadawca przerwał transmisję z uwagi na wydarzenie, które przyćmiło muzyczny konkurs.
08.05.2024 | aktual.: 08.05.2024 09:21
We wtorek 7 maja w Malmö Arena odbył się pierwszy półfinał tegorocznej Eurowizji, której gospodarzem po raz siódmy w historii jest Szwecja. Na scenie zaprezentowało się piętnaścioro reprezentantów z Europy i Australii walczących o udział w finale oraz trzech wykonawców z krajów wielkiej piątki, czyli państw mających największy wkład do budżetu Europejskiej Unii Nadawców.
Wśród uczestników wtorkowego półfinału była także kandydatka Polski, Luna, która na scenie pojawiła się jako szósta. Aleksandra Katarzyna Wielgomas, bo tak naprawdę nazywa się 24-letnia artystka, zaprezentowała utwór "The Tower", który jednak nie porwał europejskiej widowni zgromadzonej przed telewizorami. Jak się jednak okazuje, nie wszyscy mieli okazję zobaczyć go w całości.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak podał w swoich mediach społecznościowych m.in. Michał Marszał, transmisja wtorkowego półfinału Eurowizji w serbskiej telewizji publicznej została przerwana ok. godziny 22, akurat wtedy, kiedy na scenie Malmö Arena występowała Polka. Co takiego się wydarzyło, że serbska stacja zdecydowała się o tym pilnie poinformować widzów?
Serbska telewizja przerwała transmisję Eurowizji. Dlaczego?
Na lotnisku w Belgradzie wylądował samolot chińskiej delegacji z Xi Jinpingiem na pokładzie, który składa w Serbii dwudniową wizytę. Przywódcę chińskiej partii komunistycznej oraz towarzyszącą mu małżonkę z najwyższymi honorami powitała serbska delegacja z prezydentem Serbii Aleksandarem Vucziciem na czele.
"Na jego cześć na lotnisku ustawiono szpaler z funkcjonariuszy Gwardii Narodowej. Przed budynkiem lotniska - co pokazały serbskie media - pojawili się mieszkający w Serbii Chińczycy, oklaskując swojego przywódcę i machając na jego powitanie flagami narodowymi" - relacjonuje z kolei gospodarczy portal wnp.pl.
Xi Jinping nazwał Serbię najważniejszym partnerem handlowym Chin w Europie Środkowej i Wschodniej. Przywódca Chin od kilku dni przebywa w Europie. Do Belgradu przyleciał z Francji, a poza Serbią odwiedzi także Węgry.
Jak widać, z wydarzeniem takiej rangi politycznej Eurowizja - i Luna konkretnie - była kompletnie bez szans.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozkładamy na czynniki pierwsze fenomen "Reniferka", przyglądamy się skandalom z drugiej odsłony "Konfliktu" i zachwycamy się zaskakującą fabułą "Sympatyka". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: