Eurowizja 2023. Estoński tłumacz języka migowego to hit! Zobaczcie go przy fińskim występie

W tym roku głusi widzowie z Estonii mogli dowiedzieć się z ekranu telewizorów, o czym śpiewają poszczególni kandydaci. Tłumacze języka migowego dwoili się i troili, by najwierniej oddać sens piosenek uczestników konkursu. Hitem sieci okazał się Jegor Andrejev, który migał przy fińskim kawałku "Cha cha cha". Musicie to zobaczyć!

aaJegor Andrejev migał dla estońskich widzów, by wytłumaczyć numer "Cha cha cha" fińskiego wykonawcy
Źródło zdjęć: © EPA
Basia Żelazko

Chociaż fiński raper Käärijä przez zbyt mało głosów od jurorów nie wygrał tegorocznej Eurowizji, to zdecydowanie podbił serca publiczności na całym świecie. Energetyczny i oryginalny utwór "Cha cha cha" już jest przebojem, nawet jeśli nie wszyscy wiedzą, o czym właściwie opowiada.

Tymczasem estoński nadawca publiczny ERR zdecydował się na bardzo słuszny i potrzebny krok: emitował półfinały i finał Eurowizji z tłumaczami języka migowego z Estońskiego Stowarzyszenia Języka Migowego (Eesti Viipekeele Selts) dla swoich głuchych widzów. Wśród innych profesjonalistów znalazł się Jegor Andrejev, który migał do "Cha cha cha" Kääriji i skradł serca widzów i internautów.

"Jeśli myślicie, że 'Cha cha cha' to totalnie szalona piosenka, pomyślcie o biednym estońskim tłumaczu języka migowego, który musiał komunikować jej przesłanie widzom Eurowizji... Czapki z głów!" napisał użytkownik Twittera, udostępniając nagranie Andrejeva.

Na klipie, który publikujemy poniżej, widać, jak Jegor niemal całym ciałem oddaje imprezowy klimat skocznego numeru, świetnie się przy tym bawiąc. Dodajmy, że estońscy widzowie przyznali Finowi najwyższą notę (estońscy jurorzy dali Kääriji 10 punktów, przyznając dwunastkę Loreen, Polska otrzymała od widzów z Estonii trzy punkty).

O czym śpiewa Käärija w "Cha cha cha"?

Numer fińskiego wykonawcy można śmiało nazwać "weekendowym hymnem", bo opowiada głównie o zabawie przy wyskokowych napojach po ciężkim tygodniu. "Ten wyczerpujący tydzień i wiele długich dni za nami. W głowie mam tylko bar i piña coladę. Jest trochę czasu na kilka, noc jest jeszcze młoda. Ta lodowa skorupa jest czymś, co muszę zburzyć. Trzymam się drinków dwiema rękami jak cza, cza, cza. Nie, nie ma jutra, gdy chwytam za szklankę jak cza, cza, cza" - śpiewa w swoim hicie Käärija.

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta