Eurowizja 2022. Tak głosowała Ukraina. Przepaść między ocenami sędziów i widzów
Marek Sierocki i Olek Sikora byli zaskoczeni, że ukraińscy sędziowie nie przyznali Krystianowi Ochmanowi żadnych punktów. Z kolei od Ukraińskich widzów Polska otrzymała 12. Okazuje się, że jury i publiczność z Ukrainy oddawała głosy na zupełnie innych artystów.
15.05.2022 | aktual.: 15.05.2022 14:06
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Nie milkną komentarze po głosowaniu jurorów i telewidzów. Głownie przez to, że Krystian Ochman został niezwykle srogo oceniony właśnie przez sędziów. Dziennikarze, również z innych krajów, spodziewali się, że jego technika powali profesjonalnych muzyków (z których zazwyczaj składają się panele jurorskie) na kolana. Stało się jednak inaczej.
W większości krajów oba notowania pokrywają się. Jurorzy i publiczność przyznała punkty mniej więcej tym samym wykonawcom. Wyjątkiem są nasi wschodni sąsiedzi. Ukraińscy sędziowie i widzowie głosowali zupełnie inaczej. Zgodni byli jedynie co do dwóch państw: Wielkiej Brytanii i Holandii. Sam Ryder otrzymał od jury 12, a od widzów siedem punktów. Z kolei S10 zdaniem sędziów zasłużyła na osiem, natomiast widzowie dali jej jedynie trzy.
Ukraińska publiczność głosowała na kolejno: Polskę, Litwę, Islandię, Wielką Brytanię, Mołdawię, Estonię, Finlandię, Holandię, Norwegię i Hiszpanię.
Sędziowie natomiast na: Wielką Brytanię, Portugalię, Holandię, Grecję, Szwajcarię, Azerbejdżan, Szwecję, Australię, Armenię i Czechy.
Sumarycznie największą liczbę głosów otrzymały Wielka Brytania (19), Polska (12), Holandia (11), Portugalia (10) oraz Litwa (10).