Trwa ładowanie...

Eurowizja 2021. TVP ma już zastępcę Artura Orzecha

Koniec z domysłami. Wiadomo już, kto będzie komentował Eurowizję 2021. TVP postawiło na Marka Sierockiego. Z kolei na miejscu w Rotterdamie reporterem będzie Aleksander Sikora.

Artur Orzech pożegnał się z pracą w TVP pod koniec marca tego rokuArtur Orzech pożegnał się z pracą w TVP pod koniec marca tego rokuŹródło: fot. AKPA
d3nf6xi
d3nf6xi

Pod koniec marca TVP odsunęła Artura Orzecha od "Szansy na sukces" i Eurowizji. To właśnie on przez 30 lat komentował finał międzynarodowego konkursu. Współpraca dziennikarza ze stacją zakończyła się w kontrowersyjnych okolicznościach. TVP zrzuciła winę za zamieszanie na dziennikarza - nie pojawił się na nagraniach "Szansy na sukces", a o swojej nieobecności dał znać dwie godziny przed startem zdjęć. Sam Orzech ripostował, że nie podoba mu się kierunek muzyczny obrany przez TVP. Jak stwierdził dobitnie, "disco polo to nie jego bajka".

Po zerwaniu umowy z Orzechem TVP poprosiła o jednorazową przysługę Marka Sierockiego, by poprowadził "Szasnę na sukces". To szybko przerodziło się dla niego w stałą pracę. Wciąż jednak nie wiadomo było, co dalej z komentowaniem tegorocznej Eurowizji. Teraz serwis poinformował, że telewizja postanowiła nie kombinować i do tego zadania zatrudniła Sierockiego. Raczej nikogo to nie dziwi – dziennikarz ma w końcu duże doświadczenie, od lat związany jest z TVP głównie za sprawą "Teleexpressu".

Zobacz: Sukcesy Polski na Eurowizji

Dowiedzieliśmy się także, że reporterem na miejscu w Rotterdamie będzie Aleksander Sikora. – Ma do tego doskonałe przygotowanie – usłyszały Wirtualne Media nieoficjalnie od TVP. Sikora jest dziennikarzem show-biznesowym i lifestyle’oym od wielu lat. Pracował kiedyś w redakcji Plotek.pl oraz prowadził programy w Viva i 4FunTV. Jednak największy sukces przyszedł dla niego w chwili, gdy w 2019 r. został współgospodarzem "Pytania na śniadanie" w TVP2.

d3nf6xi

Przypomnijmy, że na Eurowizji Polskę będzie reprezentował Rafał Brzozowski z utworem "The Ride". – Jestem zaszczycony, dumny i trochę szczęśliwy. Niedowierzanie, ale i wielką radość – przekonywał muzyk w jednym z wywiadów. Jednak jego entuzjazmu nie podzielają zarówno eksperci, jak i internauci, którzy zgodnie uznają, że piosenka nie ma żadnych szans, by znaleźć się w finale konkursu. Brzozowski stara się nie przejmować tą krytyką i zapowiedział, że powalczy z całych sił o lepszy wynik.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d3nf6xi
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3nf6xi