17.09.2007 07:14
Za najlepszy serial dramatyczny uznano "The Sopranos: Rodzinę Soprano", natomiast wśród serii komediowych wyróżniono "Rockefeller Plaza 30".
Pośród aktorów telewizyjnych doceniono * za urzekającą i zabawną rolę w serii "Bracia i siostry" (polska premiera już w czwartek) oraz *Jamesa Spadera za "Boston Legal". W głównych aktorskich kategoriach komediowych Ricky Gervais otrzymał EMMY za "Statystów", a America Ferrera za główną rolę w "href="http://teleshow.wp.pl/brzydula-betty-6029541173666945c">Brzyduli BettyBrzyduli Betty".
W kreacjach drugoplanowych nagrody otrzymali Jeremy Piven (Serial komediowy, Ekipa), Jaime Pressley (Serial komediowy, My name is Earl), Terry O'Quinn (Serial dramatyczny, Zagubieni) oraz Katherine Heigl (Serial dramatyczny, Chirurdzy).
Helen Mirren nagrodzono statuetką za główną rolę w filmie "Prime Suspect: The Final Act (Masterpiece Theatre) w kategorii Najlepsza aktorka w miniserialu lub filmie telewizyjnym. Robert Duvall natomiast zgarnął EMMY za najlepszą rolę w telewizyjnym filmie "Broken Trail".
Uważana za jedną z najważniejszych ceremonii na świecie, tegoroczna gala EMMY przebiegła pod znakiem hołdu dla dokonań filmowo telewizyjnych ostatniego stulecia.
Nie zabrakło wypowiedzi odnośnie wojny w Iraku ("Gdyby matki rządziły światem nie byłoby wojen! Dedykuję tę statuetkę wszystkim matkom (...)" Sally Field), stylizowanych występów w wykonaniu duetu Christina Aguilera & Tony Bennett (pan ten również otrzymał statuetkę), grupy Jersey Boys (ze specjalną dedykacją dla Rodziny Soprano)
oraz animowanej piosenki w wykonaniu bohaterów serialu "Family Guy: Głowa rodziny".
Ceremonię poprowadził gospodarz amerykańskiego Idola, Ryan Seacrest.
